W 1964 roku profesor Roman Reinfuss - etnograf z Krakowa - jako konsultant naukowy Muzeum Okręgowego w Lublinie, namówił pracowników tej instytucji do zorganizowania konkursu (pierwszego w Polsce) i wystawy ludowych wyrobów plecionkarskich1. Muzeum Okręgowe w Lublinie, a później także i Muzeum Wsi Lubelskiej, przez następne lata konsekwentnie penetrowały Lubelszczyznę, by w efekcie zgromadzić blisko 960 wyrobów plecionkarskich, najwięcej ze wszystkich muzeów w Polsce. W placówkach muzealnych omawianego regionu zgromadzono łącznie 1413 eksponatów plecionkarskich, reprezentujących wszystkie spotykane rodzaje plecionek, wykonywanych wieloma technikami i z różnych surowców2.
Artykuły ze słowem kluczowym "Etnografia: Rzemiosła"
Ludowe kowalstwo, od okresu swojego szczytowego rozkwitu (druga połowa XIX wieku) co jakiś czas przeżywało okresy upadku i ożywienia. W drugiej połowie XIX wieku, po zniesieniu pańszczyzny, powszechnym zjawiskiem stało się dążenie do okazania swojej zamożności. Okazywano to na różne sposoby. Elementy metalowe również pełniły tę funkcję.
Sita i przetaki od co najmniej XVIII w. kojarzą się z Biłgorajem i okolicznymi wsiami. Pierwsi sitarze pojawili się tam w XVI w., zaraz po założeniu miasta. Wokół niego znaleźli bagienny i lesisty teren, który dostarczał im surowiec potrzebny do produkcji. Czynnik ten stanowił o sile sitarstwa i jednocześnie uniemożliwiał rozwój rolnictwa oraz innych rzemiosł.
>>> czytaj więcej o Biłgoraju
Garncarstwo lubelskie posiada bogatą i odległą tradycję i do niedawna stanowiło jedno z najstarszych oraz najliczniej reprezentowanych rzemiosł w Polsce. W połowie lat 50. XX wieku woj. lubelskie zajmowało drugie miejsce (po warszawskim) pod względem liczby ośrodków garncarskich w Polsce.