Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Lubelski Lipiec '80 – strajk w FSC w Lublinie

Fabryka Samochodów Ciężarowych „Polmo” im. Bolesława Bieruta była największym zakładem pracy na Lubelszczyźnie. Strajk w FSC trwał od 11 do 14 lipca i zakończył się podpisaniem porozumienia protestujących z władzami.

Apel do mieszkańców Lublina rozplakatowany w lipcu 1980 roku
Apel do mieszkańców Lublina rozplakatowany w lipcu 1980 roku (Autor: Trembecki, Jan (1934-2017))

Spis treści

[RozwińZwiń]

11 lipca 1980 rokuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W lipcu 1980 roku Fabryka Samochodów Ciężarowych zatrudniała 10 900 pracowników1. Dzień przed rozpoczęciem strajku w FSC, 10 lipca 1980 roku, na terenie zakładu pojawiły się pierwsze oznaki protestu. Wywołała je wiadomość o obniżeniu premii z 28 do 15 procent. Według nieoficjalnych informacji strajk rozpoczął się w nocy z 10 na 11 lipca, (III zmiana z 10 lipca) na wykańczalni, w dziale montażowni. Według historyków strajk w FSC rozpoczął się 11 lipca protestem na Wydziale Tłoczni2.

Ze wspomnień Teodora Basaka:

My wiedzieliśmy, co się w Świdniku działo i w LZNS. Przychodzili ludzie z LZNS-u i mówili: „Już strajkujecie? Nie zwlekajcie, nie czekajcie, jak nas będzie więcej, to  będzie lepiej3.

Wspominał uczestnik strajków Lech Jan Ciężki:

To było w piątek 11 lipca. Występują pewne rozbieżności w datach, bo mówią, że dwa wydziały wcześniej strajkowały. 10 lipca na niektórych wydziałach już nie pracowano. 11 lipca wyszliśmy po prostu z wydziałów. Coraz większe grupy zaczęły się zbierać, zaczęły się dyskusje. Zdecydowaliśmy się pójść pod biurowiec. Zanim tam doszliśmy, upłynęła godzina, może nawet dwie. Każdy się czaił, każdy czekał – może ten, może tamten pierwszy pójdzie, może zaraz wjadą tu policyjne suki. W jakiś sposób coraz więcej ludzi zaczęło gromadzić się przed tym biurowcem. Ludzie zaczęli żądać, aby dyrektor wyszedł. Pojawił się i powiedział parę słów. Była również przewodnicząca komunistycznych związków zawodowych – Centralnej Rady Związków Zawodowych. Została wygwizdana, podobnie jak pierwszy sekretarz partii. Przemawiali przedstawiciele ludu pracującego. Główną rolę odgrywali Stanisław Daniel, Julian Dziura, Teodor Basak. Ten ostatni w czasie „Solidarności” został pierwszym przewodniczącym Komisji Zakładowej4.

Po nieudanych rozmowach z dyrekcją, strajk objął pozostałe wydziały FSC. Na I zmianie nie pracowało około 1000 osób, na II – około 600. Na III zmianie strajkowały wszystkie wydziały. Przez cały okres protestów pracy nie przerwały Wydział Elektrociepłowni, która zaopatrywała Lublin w ciepłą wodę oraz obsługa pieców obróbki cieplnej, których wygaszenie przyniosłoby wielkie straty dla zakładu. Przed południem negocjacje z dyrekcją rozpoczęto na Wydziale Pras. Postulaty pracowników FSC dotyczyły: podwyżki płac, poprawy zaopatrzenia w produkty mięsne, zniesienia cen komercyjnych, wyrównania dodatku rodzinnego do wysokości zasiłku wypłacanego pracownikom MO i WP, uniezależnienia działalności związków zawodowych od administracji i aparatu partyjnego, a także, co miało znamiona postulatu politycznego, „drukowania w prasie wszystkiego, co ważne w życiu politycznym i gospodarczym”5. Dyrekcja zapowiedziała przyjazd przedstawiciela władz centralnych. Do godziny 14. nie było odpowiedzi na postulaty robotników ze strony dyrekcji6.

12 lipca 1980 rokuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W czasie pierwszej zmiany strajkowało 2700 z 3200 pracowników. Przed budynkiem administracyjnym odbył się wiec załogi. W tłumie pojawiły się głosy za wyprowadzeniem protestujących poza teren zakładu. Na szczęście udało się temu zapobiec. Do protestujących przemawiali dyrektor zakładu, Henryk Pawłowski, oraz Barbara Strzałkowska, przewodnicząca zakładowych CRZZ. Dyrektor zaproponował, aby wszyscy rozeszli się na swoje wydziały i czekali na przybycie przedstawicieli dyrekcji w celu prowadzenia pertraktacji. Załoga spontanicznie i zdecydowanie odmówiła, uznając to za próbę rozbicia jedności. Propozycja władz, aby protestujący wybrali swoich delegatów i spotkali się na negocjacje z dyrekcją w Sali Orzechowej (sala konferencyjna) została zaaprobowana. Wybrano 21-osobową grupę przedstawicieli załogi, którą kierował Stanisław Daniel. Grupa ta zajęła się uporządkowaniem postulatów zebranych na wydziałach. W tym czasie pracownicy powrócili do swoich hal, ale nie podjęli pracy. Nie pracowały również II i III zmiana7.

Ze wspomnień Wiesławy Karykowskiej:

Przywódcą strajku w FSC był Stanisław Daniel. Pracował w dziale głównego energetyka i miał możliwość największej swobody w pracy. Chodził po wszystkich wydziałach i rozmawiał z ludźmi. Daniel cały czas był aktywnym działaczem, od początku do końca bardzo przeżywał to, co się działo. Julian Dziura, inny członek komitetu, był technologiem. Razem z nim pracowałam w biurowcu. Dziura był bardzo aktywny. Z ramienia naszego komitetu jeździł do innych zakładów dowiedzieć się, jak tam wyglądają protesty. Chcieliśmy wiedzieć, czy można przerwać strajk, czy też powinien jeszcze trwać. Chcieliśmy dać innym zakładom pracy czas na zorganizowanie ich strajków. Zależało nam na organizacji strajków w skali całego Lublina. Po zakończeniu strajku w FSC, z ramienia naszego komitetu, Julek jeździł do kolejarzy, jeździł tam, gdzie rozpoczynały się strajki. Zresztą często komisje z innych strajkujących zakładów zapraszały kogoś od nas, żeby ktoś do nich przyjechał. W tych sytuacjach jeden drugiemu coś radził8.

13 lipca 1980 rokuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W nocy z soboty na niedzielę przedstawiciele strajkujących zostali poinformowani o proponowanej przez władze odpowiedzi na zgłoszone przez załogę postulaty, w przygotowaniu której uczestniczył wiceminister przemysłu maszynowego Zygmunt Drozda. Odpowiedź władz nie została zaakceptowana przez przedstawicieli protestujących9.

Postulaty strajkowe załogi FSCBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Komitet strajkowy sporządził listę w formie postulatów ogólnych załogi, postulatów załogi do władz centralnych i postulatów załogi do Urzędu Miejskiego i Wojewódzkiego.

Żądania załogi dotyczyły głównie kwestii finansowych. Domagano się podwyżki dla wszystkich pracowników o 30 procent; wprowadzenia płatnych wolnych sobót dla wszystkich pracowników; wprowadzenia wysługi – jeden procent za każdy rok pracy. Pracownicy żądali, aby wszystkie fundusze premiowe przeznaczać na nagrody, a nie opłatę godzin nadliczbowych, natomiast godziny nadliczbowe wynagradzać dodatkowo; ponadto żądano wprowadzenia dodatków za odpowiedzialność materialną dla pracowników zatrudnionych w magazynie; wprowadzenia dodatków za szkodliwe warunki, przywrócenia dotychczasowych grup oraz zlikwidowania na odlewni IV grupy zaszeregowania osobistego; żądano także zrównania płac pracowników OBR-SD płatnych systemem godzinowym z płacami pracowników wydziałów, jak np. narzędziownia; podporządkowania pracowników krajalni pod wydziały produkcyjne celem podwyższenia płac; zrównania płac pracowników magazynów na wydziałach ciężkich (kuźnia, odlewnia, resory, kotłownia) z tabelami płac obowiązującymi w danych wydziałach; wprowadzenia dodatku za II zmianę (15 proc.) i za III (25 proc.); podwyższenia płac wszystkim pracownikom finansowo-księgowym na równi z innymi pracownikami fabryki; zabezpieczenia środków płatniczych za pracę w godzinach nadliczbowych w Centralnej Rachubie Płac i uzupełnienia wakatów; wprowadzenia dopłaty za wykonywaną pracę eksportową; podwyższenia płac służb pomocniczych narzędziowni wg V tabeli płac (suwnicowe, pracownicy materiałówki, transportu, wydawców narzędzi i rozdzielni); wprowadzenia dodatku funkcyjnego dla kontrolerów, dodatku dla pracowników działu transportu i dla pracujących w złych warunkach atmosferycznych na dworze; wprowadzenia zasady regularnych przeszeregowań po przepracowaniu określonej ilości lat.

Załoga domagała się również zmian w sposobie funkcjonowania zakładu. Żądano wprowadzenia dodatkowego ograniczenia przepracowania co najmniej dziesięciu lat w FSC przy przyznawaniu odznaki „Zasłużony dla FSC”, wcześniej za wybitne zasługi; poprawy warunków socjalno-bytowych poprzez skrócenie okresu używalności odzieży, wydanie ręczników, a nie ściereczek, poprawę czystości (zatrudnienia większej ilości sprzątaczek), wydawanie większej ilości mydła o odpowiedniej jakości, poprawę pracy służby zdrowia i lepsze traktowanie pacjentów, poprawę instalacji grzewczej i nawiewnej, wprowadzenie sprzedaży kanapek na II i III zmianie; zniesienia etatów kierowników zmianowych tam, gdzie są one zbyteczne; opracowania regulaminu dla pracy w ruchu ciągłym na gorąco i warunkach szkodliwych z uwzględnieniem dodatków przysługujących przy tej pracy; utrzymywania postojów remontowych w planowanych terminach; zwiększenia zatrudnienia dla pełnej obsady technologicznej, co miało pozwolić na wykonanie planów produkcyjnych, jak też wyeliminowanie pracy w godzinach nadliczbowych; uniezależnienia działalności związków zawodowych od administracji, zobowiązania rad związkowych do pilnowania spraw pracowników i godnego ich reprezentowania; dążenia do wyeliminowania z zatrudnienia więźniów odwykowców i wojska w systemie akordu zespołowego lub stworzenia dla nich wydzielonych odcinków pracy.

Pozostałe postulaty dotyczyły spraw socjalno-bytowych, takich jak umożliwienie zakupu mięsa i wędlin raz w tygodniu w ilości 0,5 kg mięsa i 0,5 kg wędliny na członka rodziny; zwiększenie limitu mieszkań spółdzielczych z własnościowych na lokatorskie; ułatwienie opieki sanatoryjnej długoletnim pracownikom fabryki; zatrudnienie lekarza na kuźni i utworzenie gabinetu dentystycznego; podjęcie natychmiastowych działań celem przystąpienia do prac związanych z budową przedszkola na Osiedlu Niepodległości; zapewnienie sprawnego dojazdu do pracy i z pracy środkami MPK, i innymi; wprowadzenie bezpłatnych posiłków regeneracyjnych, jak też poprawienie ich jakości na wydziałach pracy szkodliwej i uciążliwej; wprowadzenie opłaty za wczasy oraz inne formy wypoczynku w wysokości przystępnej dla robotników, wprowadzenie zwrotu kosztów przejazdu na urlop; zwiększenie ilości wczasów wypoczynkowych i zdrowotno-profilaktycznych; wprowadzenie zasady zwracania przez zakład 50 proc. kosztów stancji; rozpatrzenie sprawy dojazdu do domu w soboty z II zmiany w kierunku Łukowa.

Lista postulatów skierowanych do władz centralnych była równie długa. Załoga żądała niezależnej pracy i środków masowego przekazu, przedłużenia płatnego urlopu macierzyńskiego do dwóch lat; ustalenia granicy wieku przejścia na emeryturę dla pracowników pomocniczych w wydziałach ciężkich: dla kobiet 55 lat, dla mężczyzn 60 lat; wycofania talonów na samochody z jednoczesnym wprowadzeniem przedpłat; wprowadzenia wynagrodzenia za godziny nadliczbowe w czasie wyjazdów służbowych; podwyższenia dobowej wysokości diety delegacyjnej z 40 do 100 zł; udostępnienia środków masowego przekazu instytucjom świeckim i religijnym. Postulowano, by pracownicy zatrudnieni na stanowiskach konstruktorów, technologów, organizatorów produkcji, ekonomistów i księgowych, a posiadających wykształcenie średnie, mogli być awansowani do stanowisk specjalisty I stopnia.

Załoga domagała się ograniczenia zakupu licencji z zagranicy i wykorzystywania w szerszym stopniu pomysłów krajowych; wprowadzenia do produkcji nowoczesnego samochodu dostawczego; zlikwidowania sklepów komercyjnych poprzez wprowadzenie całej masy mięsnej do wszystkich sklepów oraz przywrócenie cen wprowadzonych 1 lipca 1980 roku; wprowadzenia stabilizacji cen oraz niedopuszczenia do ukrytych podwyżek cen związanych ze zmianą nazwy lub etykiety artykułu.

Załoga FSC liczyła na podwyższenie wysokości zasiłków rodzinnych do poziomu ustalonego dla milicji i wojska; zrównanie płac we wszystkich regionach kraju – na tych samych stanowiskach; uniezależnienie działalności związków zawodowych od administracji państwowej.

W postulatach do Urzędu Miejskiego i Wojewódzkiego załoga domagała się polepszenia zaopatrzenia w artykuły żywnościowe, poprawy zaopatrzenia bufetów na terenie fabryki, możliwości zakupu mięsa i wędlin w większej ilości. Żądano również wprowadzenia stabilizacji cen, zlikwidowania limitowania mleka dla niemowląt, umożliwienia zakupu węgla według potrzeb, a także uniezależnienia służby zdrowia od zakładu pracy10.

14 lipca 1980 roku – podpisanie porozumieniaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W ostatni dzień strajku w FSC strajkowało około 2500 pracowników na I zmianie11. Dyrektor wraz z wybranymi w sobotę przedstawicielami poinformował robotników poszczególnych wydziałów o podjętych w niedzielę decyzjach władz. Niezadowolona z ustaleń załoga zebrała się ponownie pod budynkiem administracyjnym i domagała przybycia władz wojewódzkich i centralnych.

Jednocześnie zgłoszono zastrzeżenia do niektórych osób pracujących w składzie przedstawicieli. W wyniku tego powołano nową grupę, w której skład weszło 29 osób, w tym 5 lub 6 osób z dawnego składu. Przewodniczącym Grupy Roboczej został Stanisław Daniel, jego zastępcą Julian Dziura, sekretarzem – Wiesława Karykowska. Z polecenia dyrektora, który nie chciał „splamić” fabryki, strajk nazywano postojem, a grupa przedstawicieli nazwała się Grupą Roboczą. Dyrektor zgodził się na dalsze negocjacje, które rozpoczęły się około godziny 11.

O negocjacjach z dyrekcją FSC mówiła Wiesława Karykowska:

Dyrektor na rozmowy z komitetem przychodził ze swoimi pomagierami, którzy mu coś podpowiadali lub przynosili informacje z wydziałów. Najbardziej interesowało go to, co działo się na wydziałach. On miał nadzieję, że na wydziałach kierownicy stłamszą strajki. Z racji, że nie byli w stanie tego zrobić, dyrektor musiał z nami negocjować. Muszę przyznać, że byłam zaskoczona postawą dyrektora Pawłowskiego. Pierwszego dnia był zaskoczony i przestraszony. Nie wiedział, jak sytuacja się rozwinie i z pewnością miał informacje o sytuacji w Świdniku i Lublinie. Rozmowy z nim przebiegały bardziej spokojnie. Chciał uniknąć hałasu i przykrych zdarzeń. Zawsze mówił: „Tylko spokojnie, wszystko jakoś się ułoży, dogadamy się, ale bez takiego wielkiego szumu”. Starał się łagodzić sytuacje, jeśli emocje kogoś z nas poniosły12.

Załoga FSC domagała się zawarcia pisemnego porozumienia. O godzinie 13. pracownicy warunkowo podjęli pracę. W podpisanym porozumieniu przedstawiciele załogi uzyskali z dniem 1 lipca 1980 roku podwyżki według stawek: 600 złotych miesięcznie dla każdego robotnika, podwyżkę 500 złotych średnio na jednego pracownika inżyniera technicznego i 350 złotych średnio na jednego pracownika administracji biurowej. Dalsze podwyższenie płac o 150 złotych miało nastąpić od 1 stycznia 1981 roku. Porozumienie mówiło także o dniach wolnych od pracy, które będą obowiązywać na zasadach obowiązujących w administracji państwowej, a pracownicy akordowi będą otrzymywać za nie premie w wysokości 600 złotych. Dyrekcja zobowiązała się do wypłacenia wynagrodzenia za czas postoju jak za normalny czas pracy. Był to główny warunek zakończenia strajku. Obiecano również niezwłoczną poprawę zaopatrzenia bufetów oraz poprawę jakości posiłków na stołówce.

18 lipca odbyło się trzygodzinne spotkanie Grupy Roboczej, przedstawicieli pracowników FSC z wojewodą lubelskim Mieczysławem Stępniem w obecności dyrektora zakładu. Dotyczyło ono postulatów zgłoszonych pod adresem władz wojewódzkich13.

Wiesława Karykowska podsumowuje akcję strajkową:

Po podpisaniu porozumienia z władzami zakładu, a przed strajkami sierpniowymi, nasz komitet zajmował się rozmowami z dyrekcją i robotnikami o realizacji postulatów. Do południa rozmawialiśmy z dyrekcją, później szliśmy na wydziały, gdzie uzgadnialiśmy, czy to, co zostało załatwione, pracownicy akceptują. Kolejne dni wyglądały tak samo. Sądzę, że zrealizowano osiemdziesiąt procent naszych postulatów. Część postulatów została od razu zrealizowana. Wprowadzono podwyżki, dano ludziom lepsze wyżywienie. Realizacja innych żądań była rozłożona w czasie. Jak podsumowaliśmy pracę naszego komitetu, to zauważyliśmy, że osiągnęliśmy realizację nawet tych postulatów, co do których my sami podchodziliśmy z rezerwą. Nie wiem, czy dyrektor miał jakieś odgórne zalecenia, ale we wszystkich sprawach dotyczących zakładu, osiągnęliśmy kompromis14.

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

  • Basak T., Lubelski Lipiec – atmosfera robotniczego protestu, [w:] Na początku był lipiec. Materiały z sympozjum naukowo-historycznego KUL, 7 czerwca 2005, red. P. Gach, Lublin 2005.
  • Chudy W., Relacje – dokumenty, „Miesiące. Przegląd Związkowy” 1981, nr 1.
  • Dąbrowski M., Lubelski Lipiec 1980, Lublin 2006.
  • Dąbrowski M., NSZZ Solidarność Region Środkowo-Wschodni w latach 1980–1981, Lublin 2014.
  • Lubelski Lipiec 1980, red. Ł. Kijek, Ośrodek „Brama Grodzka Teatr NN”, Lublin 2015, [seria: Scriptores. Lublin – Drogi dowolności, t. 6].
  • Niewczas A., Kalendarium, „Miesiące. Przegląd Związkowy” 1981, nr 1.
  • NSZZ „Solidarność” na Lubelszczyźnie 1980–1981. Wybór źródeł, red. M. Choma-Jusińska, M. Dąbrowski, Lublin 2011.
  • Postulaty zgłoszone w czasie strajku załogi Fabryki Samochodów Ciężarowych w Lublinie, [w:] NSZZ „Solidarność” na Lubelszczyźnie 1980–1981. Wybór źródeł, red. M. Choma-Jusińska, M. Dąbrowski, Lublin 2011.

PrzypisyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

  1. Wróć do odniesienia M. Dąbrowski, Lubelski Lipiec 1980, Lublin 2006, s. 43.
  2. Wróć do odniesienia M. Dąbrowski, NSZZ Solidarność Region Środkowo-Wschodni w latach 1980–1981, Lublin 2014, s. 87.
  3. Wróć do odniesienia Lubelski Lipiec 1980, red. Ł. Kijek, Lublin 2015, s. 70.
  4. Wróć do odniesienia Lubelski Lipiec 1980, red. Ł. Kijek, Lublin 2015, s. 73.
  5. Wróć do odniesienia M. Dąbrowski, NSZZ Solidarność Region Środkowo-Wschodni w latach 1980–1981, Lublin 2014, s. 87.
  6. Wróć do odniesienia M. Dąbrowski, Lubelski Lipiec 1980, Lublin 2006, s. 107.
  7. Wróć do odniesienia M. Dąbrowski, NSZZ Solidarność Region Środkowo-Wschodni w latach 1980–1981, Lublin 2014, s. 87.
  8. Wróć do odniesienia Lubelski Lipiec 1980, red. Ł. Kijek, Lublin 2015, s. 67.
  9. Wróć do odniesienia W. Chudy, Relacje – dokumenty, „Miesiące. Przegląd Związkowy” 1980, nr 1, s. 35.
  10. Wróć do odniesienia Postulaty zgłoszone w czasie strajku załogi Fabryki Samochodów Ciężarowych w Lublinie, [w:] NSZZ „Solidarność” na Lubelszczyźnie 1980–1981. Wybór źródeł, red. M. Choma – Jusińska, M. Dąbrowski, Lublin 2011.
  11. Wróć do odniesienia M. Dąbrowski, Lubelski Lipiec 1980, Lublin 2006, s. 112.
  12. Wróć do odniesienia Lubelski Lipiec 1980, red. Ł. Kijek, Lublin 2015, s. 68.
  13. Wróć do odniesienia M. Dąbrowski, NSZZ Solidarność Region Środkowo-Wschodni w latach 1980–1981, Lublin 2014, s. 88.
  14. Wróć do odniesienia Lubelski Lipiec 1980, red. Łukasz Kijek, Lublin 2015, s. 68–69.

Powiązane artykuły

Audio

Historie mówione

Inne materiały

Słowa kluczowe