Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Seweryn Aszkenazy (ur. 1936)

Urodzony w 1936 roku w Tarnopolu, polsko-amerykański przedsiębiorca żydowskiego pochodzenia. Marszand sztuki. Założyciel Stowarzyszenia Kultury Żydowskiej Beit Warszawa.

 

Spis treści

[RozwińZwiń]

Dom rodzinny w TarnopoluBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Seweryn Aszkenazy urodził się 22 lutego 1936 roku w Tarnopolu w zamożnej rodzinie żydowskiej jako syn Izydora Aszkenazego i Bronisławy, z domu Jabłońskiej. Miał o trzy i pół roku starszego brata Arnolda. Seweryn Aszkenazy urodził się w inteligenckim domu, pełnym książek i rodzinnego ciepła, przy ulicy 1 Maja 3 w Tarnopolu.

Seweryn Aszkenazy: „Był jednym z najładniejszych domów na najładniejszej ulicy [Tarnopola]. To dalej jest najładniejszy dom na najładniejszej ulicy. To był dom trzypiętrowy, narożny, z widokami. Miałem piękny pokój. Parkiety zawsze błyszczały”1.

Wychowywał się w postępowej, pod względem wyznania, rodzinie żydowskiej.
Seweryn Aszkenazy: „Religijni, ale nie fanatycy. Nie nosili bród, pejsów już dwa pokolenia wstecz. Naturalnie, szabas był szabasem, święta były świętami”2.

Duży wpływ na kształtowanie się osobowości Seweryna Aszkenazego mieli rodzice. Seweryn Aszkenazy był wychowywany w duchu zasady „tikkun olam” („naprawić ten świat”). Wychowaniem synów – Seweryna i Arnolda – zajmowała się głównie ich matka, Bronisława. Uczyła ich dobrych manier i języków obcych.

RodzinaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Rodzina matki Seweryna Aszkenazego wywodziła się z Radomia. Bronisława Aszkenazy, z domu Jabłońska, pochodziła z zamożnej rodziny Bojmanów. Była dobrze wychowaną i piękną kobietą o żydowskich rysach. Muzycznie uzdolnioną poliglotką.

Seweryn Aszkenazy: „Matka płynnie rozmawiała po niemiecku, rosyjsku, polsku, francusku. Dobrze znała hebrajski. Matka do nas mówiła tylko po francusku pierwsze trzy lata. Rodzice rozmawiali między sobą po niemiecku. Była dobrze wychowana i wykształcona. Niemcy to nazywali: Zwei sprachen und klavier (tłum. dwa języki i fortepian). Matka grała na fortepianie i mandolinie. Zajęła się młodszą siostrą i bratem. Miała brata Emanuela, siostrę Różę. Brat przeżył wojnę. Ojciec ponownie się ożenił. W [19]41 roku Niemcy w Radomiu zastrzelili dziadka, jego żonę i moją ciotkę Różę. Pamiętam dziadka z jednej wizyty, którą złożył w [19]39 albo w [19]40 roku w Tarnopolu. Wysoki, elegancki, bardzo grzeczny człowiek”3.

Rodzina Seweryna Aszkenazego od kilku pokoleń zajmowała się handlem. Dziadek ze strony ojca – Samuel Aszkenazy – urodził się we Lwowie. Później prowadził działalność handlową w Tarnopolu. Podobnie jak ojciec Seweryna, Izydor Aszkenazy, syn Samuela, z wykształcenia chemik, przed drugą wojną światową prowadził w Tarnopolu sklep i magazyn żywności.

Dwa lata w bunkrzeBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

17 września 1939 roku Sowieci wkroczyli do Tarnopola. Zamożna rodzina Aszkenazy została wysiedlona do Trembowli, gdzie ojciec Seweryna Aszkenazego znalazł zatrudnienie w kamieniołomach.

Seweryn Aszkenazy: „Pamiętam domek. Dosyć przyjemny. Matka też musiała gdzieś chodzić do pracy, bo musiała nas rano odstawić do domu dziecka, gdzie rozmawialiśmy tylko po rosyjsku. Była taka bardzo fajna pielęgniarka, która mnie kołysała. Ja wtedy miałem trzy i pół [roku]”4.  

W lipcu 1941 roku Tarnopol zajęli Niemcy.

Seweryn Aszkenazy: „Na ciężarówce uciekaliśmy [z Trembowli] do Tarnopola, z niemieckimi samolotami lecącymi nad nami. Nie strzelali. Mogliśmy dotrzeć z powrotem do Tarnopola. Ojciec poszedł do swojego sklepu. Ci, którzy wzięli ten sklep, już uciekli; to może byli Rosjanie. [Ojciec] otworzył swój sklep i wprowadziliśmy się z powrotem do naszego mieszkania, ale tam już byli inni ludzie. Nie mieliśmy [całego] mieszkania. Przez kilka miesięcy – normalne życie. [Kiedy] Niemcy wkroczyli, nie wiedzieliśmy, co o nich myśleć. Pamiętam moment, kiedy ojciec miał pójść [po] pieczątkę od komendantury niemieckiej, że to są ważni ludzie. Że ani matki, ani rodziny nie będą wysiedlali”5.     

Po powrocie do Tarnopola rodzina Seweryna Aszkenazego najpierw powróciła do domu przy ul. 1 Maja. Po utworzeniu w mieście getta (we wrześniu 1941 roku) Aszkenazy przenieśli się do domu, który należał do babki Seweryna.

Seweryn Aszkenazy: „Niemcy wyodrębnili część miasta, drutami kolczastymi. Ponieważ to był dom babci, mieliśmy szansę na większy pokój, z kuchnią i łazienką. To był wtedy ogromny luksus i cała [nasza] czwórka mieszkała w tym mieszkaniu przez kilka miesięcy. Ludzie do nas przychodzili. Rozmawiali z ojcem. Ojciec odmawiał. Chcieli, żeby się przyłączył do Judenratu”6.

W czasie wojny, przez dwa lata Seweryn Aszkenazy ukrywał się w bunkrze pod Tarnopolem. Kryjówka o powierzchni 8 m kw. znajdowała się pod piwnicą gospodarza.

Seweryn Aszkenazy: „To była «dziura» w piwnicy. Wielkości mniej więcej dwa metry na cztery, na metr osiemdziesiąt [wysokości]. Z gliny. Wychodziło się przez ścianę od piwnicy, na której były półeczki, gdzie [stała] pasta do butów i terpentyna – wtedy węch psów nie funkcjonował. To było duże wyjście. Z tamtej strony były szyny i glina w wózku. Ten wózek się odsuwał. Pomiędzy tymi dwoma szynami schodziło się schodkami na dół. Jeżeli już się przeszło, to się spychało ten wózek, bardzo ciężki. I w ten sposób blokowało się wejście do tego bunkra”7.

Izydor Aszkenazy doprowadził do bunkra światło. Mieli tam radio – nadawcze i odbiorcze. W środku znajdowały się dwie prycze i rozsuwane, drewniane blaty, które podczas dnia służyły za stół, nocą za łóżko. W bunkrze ukrywali się: Izydor, Bronisława, Arnold i Seweryn Aszkenazy, Leon Jabłoński (wujek Bronisławy), kuzyn ze strony ojca Nathan Recht, oraz przyjaciele – doktor Edward Baral z żoną Heleną.
Mimo warunków, w jakich znalazła się rodzina Seweryna Aszkenazego, Bronisława Aszkenazy nie zaniedbywała obowiązku edukacji synów. Podczas gdy ojciec, Izydor Aszkenazy, uczył Seweryna i Arnolda matematyki, Bronisława rozwijała w chłopcach zdolności językowe.

Wyjazd do LwowaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Kiedy Rosjanie w kwietniu 1944 roku zdobyli Tarnopol, Izydor Aszkenazy został doradcą przy sowieckiej artylerii (zajmował się obliczaniem właściwego kąta ustawiania ognia), co zmusiło rodzinę Seweryna Aszkenazego do przeprowadzki do Lwowa.

Seweryn Aszkenazy: „We Lwowie byliśmy przez jakiś miesiąc, dwa. Później dostaliśmy się do Krakowa i ojciec zrezygnował z tej pracy. Nam było dobrze [we Lwowie]. Mieliśmy jedzenie, ojciec wszystko dostarczał. Tak przeżyliśmy”8.

W 1944 roku Seweryn Aszkenazy rozpoczął naukę we Lwowie. Szkołę ukończył z dobrymi wynikami 14 lutego 1945 roku. Powodem przerwania kształcenia we Lwowie był powrót rodziny Aszkenazy do Krakowa.

Powrót do KrakowaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W 1945 roku rodzina zamieszkała w kamienicy przy ulicy Krowoderskiej 6 w Krakowie.

Seweryn Aszkenazy: „Zmieniliśmy nazwisko na Jabłoński. Wszyscy mieliśmy już papiery, tak zwane aryjskie. Polskie nazwisko, mamy – Jabłoński. «Jabłoński» było w porządku. Kiedy przyszliśmy do szkoły, to w tym samym dniu – ci nauczyciele musieli ze sobą porozmawiać – kiedy zawołali brata do tablicy, to zawołali: «Apfelbaum». Ze mną [było] to samo”9.

 W 1945 roku Seweryn Aszkenazy został uczniem szkoły przy ulicy Krowoderskiej. W Krakowie uczęszczał także do konserwatorium muzycznego, gdzie uczył się gry na skrzypcach.

Izydor Aszkenazy podjął pracę dla ministerstwa przemysłu i handlu w rządzie PRL. Podróżował po Europie Środkowo-Wschodniej i skupował fabryki. Chcąc jak przed wojną prowadzić własną działalność, zawarł porozumienie na dostawy do Polski produktów holendersko-brytyjskiego koncernu petrochemicznego Royal Dutch Shell. Po powrocie do PRL został zatrzymany na stacji w Krakowie i aresztowany pod zarzutem handlu na czarnym rynku. Miał przy sobie trzy kartony papierosów i siedem par pończoch dla żony.

Na emigracjiBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W 1946 roku Seweryn Aszkenazy razem z bratem Arnoldem wyjechał do Francji. Bronisława Aszkenazy zostawiła synów pod opieką brata Marcela, studenta medycyny. Bracia Aszkenazy zamieszkali sierocińcu w Rueil-Malmaison. W grudniu 1947 roku Izydor Aszkenazy i jego żona Bronisława dołączyli do synów. Rodzina zamieszkała u państwa Pineau w Orleanie. Po niedługim czasie Aszkenazy mieli własne mieszkanie przy Bourgogne 223 w Orleanie, a także dom letni w pobliskim Olivet. Seweryn Aszkenazy razem z bratem pomagał ojcu w pracy. Izydor Aszkenazy prowadził przedsiębiorstwo handlowe. W 1953 roku miał trzy sklepy i fabrykował odzież.

Od 1946 roku Seweryn Aszkenazy kontynuował edukację we Francji; przez pierwszy okres w sierocińcu Rueil-Malmaison pod Paryżem. Doskonale władał językiem francuskim, o czym świadczy m.in. zdobycie pierwszego miejsca w konkursie na poezję w departamencie Loiret. Będąc młodzieńcem, prawie każdego lata Seweryn Aszkenazy wyjeżdżał do Anglii, by przez sześć tygodni, mieszkając u angielskiej rodziny, uczyć się języka. We francuskim Orleanie Seweryn Aszkenazy zdał maturę. Równocześnie z edukacją szkolną, uczył się śpiewu, m.in. w konserwatorium w Orleanie. W roku 1954 we Francji w Tours rozpoczął kurs przygotowawczy do studiów medycznych. Uczył się fizyki, chemii, biologii, choć nigdy później nie studiował medycyny. Seweryn Aszkenazy kształcił się także we Frankfurcie, gdzie spędził kilka miesięcy w oczekiwaniu na wizę do USA.

Z powodu braku perspektyw na otrzymanie obywatelstwa francuskiego, rodzina Seweryna Aszkenazego podjęła decyzję o wyjeździe z Francji.

Seweryn Aszkenazy: „Ojciec przyjechał do Stanów w [19]55 – dwa razy, z matką – żeby zadecydować, gdzie byśmy chcieli wyjechać. Ojciec zadecydował, że były trzy miasta, gdzie chciałby wychować rodzinę. Nowy Jork, San Francisco, Los Angeles. W [19]55 roku ojciec miał 50 lat. Reumatyzm, wojna i tak dalej. Już szukał lepszego klimatu. Nowy Jork, bo było tam życie żydowskie. Ale życie było trudne w Nowym Jorku. Klimat był i jest trudny. Podobało mu się San Francisco i Los Angeles. Zadecydował – Los Angeles, przez klimat. Miał rację, ten klimat jest «nie z tej ziemi»”10.

Od 1957 roku Seweryn Aszkenazy mieszka na stałe w Los Angeles w Stanach Zjednoczonych.

W styczniu 1957 roku Seweryn Aszkenazy rozpoczął studia na USC (Uniwersytet Południowej Kalifornii) w Los Angeles, by po niedługim czasie przenieść się na UCLA (Uniwersytet Kalifornijski), także w Los Angeles. Studiował historię, sztukę, muzykę i literaturę. Stopień licencjata uzyskał w półtora roku, już w 1959 roku (zdał dodatkowe egzaminy). Przez kolejne cztery lata kontynuował studiowanie literatury. Został kandydatem studiów doktoranckich. Był też mianowany jako TA – asystent nauczania (teaching assistant). Jednak pracy doktorskiej nie napisał. Zajął się biznesem.

Seweryn Aszkenazy do 1994 roku prowadził własne przedsiębiorstwo zajmujące się budownictwem, hotelarstwem i propagowaniem sztuki; prowadził m.in. galerię sztuki. Był współwłaścicielem Spółki CMC Creative Management Co. w Warszawie.

Seweryn Aszkenazy jest obywatelem Polski i Stanów Zjednoczonych. Ma trzech synów: Severyna, Adriana i Stefana oraz córkę Keighley.

PowrotyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Po raz pierwszy po zakończeniu II wojny światowej Seweryn Aszkenazy przyjechał do Polski w 1972 roku, kiedy zmarł jego ojciec. Ponownie w 1980 roku – po śmierci matki. Od roku 1994 przyjeżdża tu regularnie. Ostatnio coraz częściej. Ma tu dwa domy w Krakowie i Męćmierzu, niedaleko Kazimierza Dolnego nad Wisłą. W Męćmierzu stoi fortepian, na którym niegdyś grywała jego matka. To dzięki uzdolnieniom muzycznym Bronisławy Aszkenazy – ich dom rodzinny zawsze rozbrzmiewał dźwiękami muzyki, a Seweryn Aszkenazy od najmłodszych lat miał kontakt ze sztuką. W latach późniejszych realizował swoje pasje artystyczne jako aktor i śpiewak. Występował w operze jako solista i w programach kabaretowych, muzycznych oraz teatralnych, m.in. w „Cafe Russe”.

Promotor kultury żydowskiej w PolsceBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Seweryn Aszkenazy jest inicjatorem powstania i założycielem w roku 1999 Towarzystwa Kultury Żydowskiej Beit Warszawa, chcąc praktykować judaizm w sposób bardziej liberalny niż ten proponowany przez jedyny dotąd żydowski ośrodek duchowny w Warszawie – Ortodoksyjną Synagogę. Beit Warszawa ma kilka celów. Dla przykładu, propagowanie społeczeństwa, w którym nie ma miejsca dla rasizmu i nietolerancji. Jest zrozumienie i współpraca między kulturami i religiami.

Seweryn Aszkenazy: „Ojciec zawsze mówił: «Naszym obowiązkiem jest zostawić świat lepszym, aniżeli myśmy go spotkali». «Biedny człowiek, zanieś mu tych kilka groszy». «Widzisz to biedne dziecko, ty masz jeszcze jednego lizaka». Myśmy tak byli wychowani. «Sąsiadka jest niezdrowa. Dziecko, idź jej to zanieś». To było to żydostwo w naszej rodzinie. Jeżeli mnie się pytasz, dlaczego [zaangażowałem się na rzecz odbudowywania społeczności żydowskiej] – bo trzeba zostawić ten świat lepszym”11.


Opracowała Agnieszka Góra

 

PrzypisyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1 Fragment relacji mówionej zarejestrowanej w dniu 26 września 2009 roku w ramach programu Historia Mówiona realizowanego w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN”, 26.09.2009, rozm. Tomasz Pietrasiewicz.
2 Tamże.
3 Tamże.
4 Fragment relacji mówionej zarejestrowanej w dniu 26 września 2009 roku w ramach programu Historia Mówiona realizowanego w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN”, 26.09.2009, rozm. Tomasz Pietrasiewicz.
5 Tamże.
6 Tamże.
7 Fragment relacji mówionej zarejestrowanej w dniu 26 września 2009 roku w ramach programu Historia Mówiona realizowanego w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN”, 26.09.2009, rozm. Tomasz Pietrasiewicz.
8 Tamże.
9 Tamże.
10 Fragment relacji mówionej zarejestrowanej w dniu 26 września 2009 roku w ramach programu Historia Mówiona realizowanego w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN”, 26.09.2009, rozm. Tomasz Pietrasiewicz.
11 Tamże.

Zdjęcia

Wideo

Audio