Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Adam Kersten (1930-1983)

Adam Kersten urodził się 26 kwietnia 1930 w Kutnie w rodzinie polskiej o korzeniach żydowskich. Przed wojną przebywał w rodzinnym mieście. W kampanii wrześniowej stracił ojca Zygmunta1. W okresie wojny przeniósł się do Warszawy, gdzie uczęszczał na komplety gimnazjalne. Okupację przeżył dzięki aryjskim papierom. Maturę zdał w Łodzi w 1948 roku. Zanim podjął studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim opanował zawód drukarza2. Podczas studiów pracował jako asystent w Centralnym Muzeum Historycznym w Warszawie i Szkole Dyplomatyczno-Konsularnej przy Ministerstwie Spraw Zagranicznych3. Uczęszczał na seminarium prowadzone przez Mariana Małowista. W 1952 roku uzyskał magisterium4. Pracę aspirancką „Chłopi polscy w walce z najazdem szwedzkim”, napisaną pod kierunkiem prof. Stanisława Arnolda5, obronił w 1955 roku. W latach 1951–1955 był pracownikiem naukowym IH UW i Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie. W 1955 roku został zatrudniony w Katedrze Historii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie6. Habilitował się w 1960 roku na podstawie pracy „Pierwszy opis obrony Jasnej Góry w 1655 r.”. W 1967 roku uzyskał stopnień profesora nadzwyczajnego, a 7 lat później tytuł profesora zwyczajnego7. Był jednym z sygnatariuszy ogłoszonej 12 lutego 1978 roku deklaracji założycielskiej Towarzystwa Kursów Naukowych. Działając w TKN, we współpracował z Grzegorzem Bogutą, sprawował nadzór nad publikacjami towarzystwa, które były wydawane przez Niezależną Oficynę Wydawniczą (NOW-a) oraz lubelskie  "Spotkania". W 1979 roku założył wydawnictwo NOW-a 2. Po powstaniu Solidarności w 1980 roku włączył się w jej działalność. Na UMCS wspierał powstanie Niezależnego Ruchu Studenckiego i zaangażował się w strajk studencki 1981 roku. Po wprowadzeniu stanu wojennego wydawnictwo NOW-a 2 kontynuowało działalność. Sam Kersten rozpoczął współpracę z redakcją „Tygodnika Wojennego”8. Zmarł 11 stycznia 1983 w Warszawie. Został pochowany na cmentarzu Komunalnym Północnym w Warszawie.
 

Spis treści

[RozwińZwiń]

Tropami bohaterów “Potopu” SienkiewiczaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Adam Kersten był badaczem dziejów staropolskich XVII wieku, varsavianistą oraz znawcą dziejów Szwecji. W znacznej części jego historiograficzne badania koncertowały się wokół tematów, których wizję w społecznej świadomości utrwaliła powieść „Potop” Henryka Sienkiewicza. Kersten mówił: mam negatywny pogląd na osobę Sienkiewicza i wyrobione zdanie o „Trylogii”, która nie ma nic wspólnego z pracą historyczną.  Zajął się on dwoma, kluczowymi dla „Potopu” kreacjami, mianowicie obroną Jasnej Góry w 1655 roku i postacią Hieronima Radziejowskiego. Obracając się w kręgu literackich i historiograficznych mitów a jednocześnie poszukując faktów historycznych, Kersten w sytuacjach szczególnie trudnych, studium „Na tropach Napierskiego: w kręgu mitów i faktów”, zapraszał czytelników do aktywnego odbioru  historycznego tekstu, ściśle rzecz ujmując „hipertekstu”9. We wstępie do wspomnianej monografii pisał: Książka zawiera nie opis, lecz podstawę do samodzielnego rozumowania. Wszystko, co historycy wiedzą dziś na ten temat, starałem się czytelnikowi możliwie wiernie zaprezentować, ukształtowanie sądu jest już Jego zadaniem. Sam, posuwając się cierpliwie śladami Napierskiego, musi wyrobić sobie zdanie zarówno o postaci, jak i o wydarzeniach, dzięki którym postać ta znalazła miejsce na kartach historii. Będę mu tylko służył za przewodnika. W okresie komunizmu sienkiewiczowscy bohaterowie w szerokich kręgach społecznych krzepili ducha, a pod piórem wytrawnego historyka stawali się pretekstem do pisania o teraźniejszości. Janusz Tazbir zauważył: Bez uszczerbku dla prawdy historycznej potrafił wprowadzać do swych rozważań tematy aktualne. Przecież monografia Radziejowskiego to w istocie studium zdrady i dramatycznych wyborów politycznych dokonywanych pod presją śmiertelnego zagrożenia państwa. A trzeba pamiętać, że profesor Kersten kończył tę książkę w okresie stanu wojennego, gdy tak ostro stanęły problemy zagrożenia bytu państwowego i toczyły się spory o kolaborację10. Początkowe prace Adama Kerstena były pisane z pozycji zdeklarowanego marksisty realizującego misję oczyszczania historiografii z mitów narodowych11. Powieści Sienkiewicza wraz z dyskusjami które na przestrzeni lat wywoływały, należały do tych książek, które tworzyły narodową mitologię. Ich krytyką zajął się Kersten w pierwszych swoich pracach. W drugiej połowie lat sześćdziesiątych zmienił on postrzeganie zadań historyka. Zajął stanowisko, że historiografia nie może być całkowicie oderwana od tradycji utrwalonej w danej społeczności12. W swojej pracy wierny był stanowisku, które przedstawił w następujący sposób: Pisać bez względu na to, czy to się będzie podobać moim przyjaciołom czy moim przeciwnikom, a nawet mnie samemu, pisać to, co w moim przekonaniu maksymalnie zbliża się do odtworzenia istniejącej kiedyś rzeczywistości — to zadanie badacza13.
Zbigniew Wójcik, historyk XVII wieku, nazwał Kesrstena „„pożeraczem” archiwów”. Wójcik pisał: Adama Kerstena cechowała i wtedy, w czasach jego młodości naukowej i później, aż do końca życia, niezwykła śmiem twierdzić, rzetelność heurystyczna. Jednego z największych historyków polskich, Władysława Konopczyńskiego, nazywano „pożeraczem“ archiwów. Jestem głęboko przekonany, że to samo określenie całkowicie pasuje i do Adama. Mogę również zaryzykować twierdzenie, że spod pióra Adama nie wyszła ani jedna praca, która nie byłaby gruntownie udokumentowana. Dotyczy to również i tych, bardzo nielicznych jego prac, które wypadły słabiej niż lwia część jego dorobku14.
Badając rzeczywistość polityczną, społeczną i obyczajową Rzeczpospolitej XVII wieku, Kersten stał się wysokiej klasy specjalistą w tej dziedzinie. Nie dziwi zatem fakt, że był współscenarzystą „Potopu” (1974) oraz konsultantem historycznym przy ekranizacji „Pana Wołodyjowskiego” (1968), filmów w reżyserii Jerzego Hoffmana. Rekonstrukcja świata przedstawionego była jego wkładem w oba filmy.  Przyjmuje się, że pewne elementy siedemnastowiecznych realiów zostały przedstawione w filmowej adaptacji „Potopu” zgodnie z minioną rzeczywistością, np. szyk wojska szwedzkiego, charakteryzacja aktorów na podobieństwo postaci historycznych15. O trudnościach na jakie wtedy natrafił, mówił tak: Podczas zaciętych dyskusji o filmowej wersji „Potopu” próbowano mnie przekonać, że obraz taki powinien odbijać prawdę historyczną, mówiono więc o rzeczach niemożliwych. Film musi być złotym środkiem między niegdyś istniejącą rzeczywistością a możliwościami adaptacji faktów, pojęć i poglądów historycznych przez ludzi drugiej połowy XX wieku. Gdybym pokazał w „Potopie” zamek magnacki tak, jak on wyglądał naprawdę, to zapewne publiczność obrzuciłaby mnie i autora filmu tymi nieczystościami, które spostrzegłaby w komnatach i innych pomieszczeniach. Gdybym przedstawił fenomenalnie ostry ostrzał artyleryjski z XVII wieku, kiedy jeden pocisk z jednej armaty padał raz na 45 minut, to okazałoby się to piekielnie nudne dla współczesnej widowni, znającej rytm dział automatycznych dużego kalibru”16.
W opinii historyka Witolda Kłaczewskiego  Adam Kersten był  jednym z  najwybitniejszych historyków polskich, autorem szeregu prac, w tym ośmiu wybitnych książek17 , do których należą:
„Chłopi polscy w walce z najazdem szwedzkim 1655–1656” (1958),
„Stefan Czarniecki 1599–1665” (1963),
„Sienkiewicz – „Potop” – historia” (1966),
„Na tropach Napierskiego: w kręgu mitów i faktów” (1970),
„Warszawa kazimierzowska 1648–1668: miasto, ludzie, polityka” (1971),
„Historia Powszechna. Wiek XVII” (1971, 1984, 1987),
 „Szwedzi pod Jasną Górą 1655” (1975),
„Hieronim Radziejowski, studium władzy i opozycji” (1988).

Człowiek lewicy na wygnaniuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W roku 1945 Adam Kersten związał się komunistyczną organizacją młodzieżową Związek Walki Młodych. W latach 1948–1950 należał do Związku Akademickiego Młodzieży Polskiej. Od roku 1948 był członkiem PZPR18. W Aktach osobowych Adama Kerstena z I połowy lat 50 XX wieku, przechowywanych w Archiwum Akt Nowych zachowały się jego charakterystyki, które wskazują, że postrzegany był on jako osoba niepokorna i krytyczna, niepozbawiona braków w rozwoju ideowo-partyjnym. W jednej z dokumentów pisano: Tow. Kersten jest aspirantem trudnym, o dużych, rażących brakach w dziedzinie ideologicznej, politycznej i naukowej, ale i o poważnych zaletach. Jest on zdolby i posiada najlepsze spośród aspirantów katedry przygotowanie historyczne19.  Z początkiem lat 60 XX wieku Kersten zaczął bardzo krytycznie oceniać sytuację polityczną i społeczną w Polsce. Bolesnym przeżyciem dla niego były wydarzenia marcowe 1968 roku oraz pacyfikacja Praskiej Wiosny. Jedną z osób, które wtedy udzieliły mu wsparcia był Władysław Czapliński20, jego serdeczny i długoletni przyjaciel.  Wtedy powoli zaczął odsuwać się od komunizmu21. W drugiej połowie lat 70 XX wieku włączył się w działania opozycyjne. Był jednym z sygnatariuszy ogłoszonej 12 lutego 1978 roku deklaracji założycielskiej Towarzystwa Kursów Naukowych. Pomimo zaangażowania opozycyjnego i krytycznej ocen polityki PZPR sam nie chciał odejść z partii22. Po tym jak  rozmowy „dyscyplinujące” z Kerstenem nie skłoniły go do wycofania się z aktywności w TKN, na mocy decyzji podjętej na zebraniu Podstawowej Organizacji Partyjnej PZPR Wydziału Humanistycznego UMCS w maju 1978 r. został usunięty z partii23. Władze w Warszawie przyjęły z niezadowoleniem decyzje POP: W notatce z rozmowy wysokiego funkcjonariusza Departamentu III MSW z ministrem nauki Januszem Górskim można przeczytać, że członek rządu nie był zadowolony z decyzji POP-u. Ocenił „działania UMCS w stosunku do prof. A[dama] Kerstena jako zbyt pochopne, wskazując na celowość podjęcia dialogu celem zbliżenia w[yżej] w[ymienionego] w kierunku akceptacji polityki partii oraz zmianę jego motywacji w stosunku do TKN”24. Fakt, że Kersten łączył działalność w opozycji i partii wynikało z jego ideowego samookreślenia się jako człowieka lewicy na wygnaniu. Dostrzegając wynaturzenia w PZPR nie zamierzał rezygnować ze swoich własnych przekonań lewicowych. Liczył na to, że w partii nastąpią zmiany.

Działalność Adama Kerstena w Towarzystwie Kursów NaukowychBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Małżeństwo historyków różnych epok, Krystyna i Adam Kerstenowie, w drugiej połowie lat 70 XX zaangażowało się w działania opozycji.  Krystyna, znakomita badaczka powojennych dziejów PRL, między innymi z Bronisławem Geremkiem, była sygnatariuszem listu siedmiu intelektualistów do Edwarda Gierka, zawierającego apel o przeprowadzenie reform politycznych25.  Adam podpisał ogłoszoną 12 lutego 1978 roku deklarację założycielską Towarzystwa Kursów Naukowych. Towarzystwo powołane przez grupę intelektualistów, głównie związanych ze środowiskami akademickimi w Polsce, organizowało wykłady, następnie działalność wydawniczą i pomoc stypendialną, niezależnie od monopolu państwowego w tej dziedzinie. Jerzy Jedlicki wspominał: Chodziło nam po pierwsze o to, żeby uczyć, żeby uczyć młodzież  tematów niecenzuralnych, zakazanych i żeby wyrabiać w słuchaczach samodzielne krytyczne myślenie26. Kersten w ramach organizowanych wykładów podejmował zagadnienia związane z historią i historią literatury. Wraz z żoną Krystyną organizował kolokwia. Mieszkanie Kerstenów służyło do przechowywania materiałów towarzystwa oraz organizowania spotkania jego członków.
Kersten należał do radykalnej grupy członków towarzystwa, która nie chciała iść na taktyczne ustępstwa wobec władz. W marcu 1978 roku miał powiedzieć: „Nie wyobrażam sobie taktycznego wykładu z najnowszej historii Polski”27. Działalność TKN znalazło się na celowniku władz. Wykłady Jacka Kuronia były przerywane przez brutalne ataki działaczy Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Zdarzały się nawet pobicia uczestników.  
Ostatnie najście aktywistów SZSP miało miejsce 21 maja 1979 roku podczas wykładu Kerstena na temat obrazu historii w podręcznikach polskich. Bojówkarze uniemożliwili przeprowadzenie wykładu, a następnie napadli na sekretarza TKN i członka KOR Andrzeja Celińskiego, próbując zabrać mu kasetę magnetofonową z nagraniem zajścia28. Postawa Kerstena nie uległa zmianie. Więcej, latem 1979 r. wraz z innymi, wśród których był Jerzy Jedlicki sprzeciwił się decyzji o zaprzestaniu prowadzenia wykładów otwartych, gdyż postrzegał ją jako faktyczną likwidację Towarzystwa29.
W 1979 roku Komisja Programowa TKN poleciła A. Kerstenowi nadzór nad publikacjami towarzystwa. Kersten nawiązał współpracę z Niezależną Oficyną Wydawniczą oraz lubelskimi "Spotkaniami". Odpowiadał m.in. za przygotowanie broszur z tekstami wykładów TKN, stenogramów z dyskusji: „Język propagandy” Michała Głowińskiego i „Jaka historia literatury jest nam dzisiaj potrzebna” Tomasza Burka, a także wyboru pism Tomasa Masaryka. Opracował też zbiór artykułów z sowieckiej „Prawdy” z września 1939 roku wydany przez NOW-ą30.

Wydawnictwo NOW-a2Bezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Adam żartował, że są trzy stadia rozwoju komunizmu: pierwszy, w każdej wsi spółdzielnia
produkcyjna, drugi, w każdym mieście uniwersytet, a trzeci, w każdym domu drukarnia
31.

W 1979 roku Adam Kersten założył wydawnictwo NOW-a 2. Instytucja ta miała charakter zakonspirowany. Jedyną osobą, która znała wszystkich pracowników był jej założyciel. Ze wspomnień Adama Drawicza:
Na wezwanie trzeba się było szybko zebrać, jechać we wskazane miejsce, ładować do samochodu papier, wydruki czy matryce, dokądś je zawieźć, adres od razu zapomnieć. Czasem coś się rwało, albo jakieś łącza nawalały, albo broszurka była prawie nieczytelna. Adam wpadał w pasję, zwłaszcza gdy inni TKN-owcy przyjacielsko docinali. Ale interes jednak szedł […] On to wszystko ogarniał32.
Głównym zadaniem tej drugoobiegowej oficyny był druk i kolportaż wykładów, zeszytów naukowych i innych materiałów Towarzystwa Kursów Naukowych. Nakładem NOW-a 2 ukazały się między innymi wykłady Jerzego Jedlickiego („Forma i treść umowy społecznej”), Marcina Króla („Józef Piłsudski. Ewolucja myśli politycznej”) oraz Stefana Amsterdamskiego („Życie naukowe a monopol władzy (casus Łysenko)”)33. W 1981 roku wydano „Trans-Atlantyk” i „Ślub” Gombrowicza. Wprowadzenie stanu wojennego i związana z tym konfiskata maszyny offsetowej spowodowały, że nie ukończono druku „Kuriera z Warszawy” Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Kilka tysięcy gotowych w 70% egzemplarzy trafiło na śmietnik34.
Rolę i znaczenie działalności wydawniczej A. Kerstena dla TKN-u podnosił Jerzy Jedlicki:
Później wydawało się te dyskusje i oczywiście utajona była baza wydawnicza, która się organizowała stopniowo i właściwie rozwinęła wtedy dopiero, kiedy TKN przestał już sam prowadzić działalność dydaktyczną; a rozwinęła się właściwie dzięki jednemu tylko człowiekowi, który, jak się okazało, był nie tylko znakomitym historykiem, ale również znakomitym drukarzem i organizatorem drukarń, mianowicie dzięki Adamowi Kerstenowi. O tym, co było utajnione, należałoby dodać jeszcze to, że przez cały czas nie mieliśmy ani jednej wpadki. Myśmy dostawali zdrowo po głowie, ale za jawność, nie za konspirację. Nie było żadnego przypadku, żeby władze się dowiedziały o tym, o czym nie powinny były się dowiedzieć, a najlepszym dowodem jest właśnie to, że Adam Kersten, który umyślnie nie był w jawnej Komisji Programowej, nie miał nigdy żadnego wezwania na milicję. Oni po prostu nie wiedzieli o jego działalności35.

„Lord Komfort”Bezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

- „Niedługo w ogóle Komfortu nie będzie, bo wszystko wykupujecie do druku”
- „Moja droga, być może zużywamy całą pastę, ale za to, że w sklepach nie ma kiełbasy, to już naprawdę nie my odpowiadamy”
36.

Adam Kersten sztuki drukarskiej uczył się zaraz po wojnie. Mając ugruntowaną pozycję w świecie nauki przeszedł do działalności opozycyjnej i wydawniczej w nosząc w nią swoje pomysły. Przez lubelskich i warszawskich opozycjonistów oraz drukarzy Kersten, z zawodu technik  poligrafii, nazywany był Lordem Komfortem. Określenie to wzięło się stąd, że upowszechnił on, łatwy i nieszkodliwy dla drukarzy sposób - wymyślony przez Witolda Łuczywo37  - zastąpienia farby drukarskiej mieszanką pasty do prania „Komfort” połączonej z  niewielką ilości oleju i najczęściej farby plakatowej.
Ze wspomnień Wiesława Ruchlickiego:
Drukować można z byle czego, na byle czym, ale trzeba troszkę wiedzieć, jak to zrobić. Farbę drukarską można sobie zrobić bez problemu z tego co ma się w domu, ale trzeba ją umieć zrobić. W Lublinie przez pewien czas pracował, miał zajęcia profesor Adam Kersten, historyk, bardzo dobry specjalista od XVII wieku, interesująca osoba. On był wynalazcą farby do drukowania, sam ją wynalazł na bazie szarej pasty do prania „Komfort”. Wymyślił to jeszcze w Warszawie, bo Kersten był jednym z założycieli warszawskiego Towarzystwa Kursów Naukowych, które funkcjonowały przed ’80 rokiem ze słynnymi wykładami Kuroniów. Ale profesor Kersten w pewnym momencie miał zajęcia, wykłady na UMCS-ie w Lublinie i mieszkał w hotelu „Asystenta”. To ciekawe, że można być uznanym profesorem historii, konsultantem filmów typu „Potop” (figurował na czołówkach), a jednocześnie zajmować się czymś bardzo prozaicznym, np. wymyślić dobrą i w miarę oryginalną technologię produkcji farby drukarskiej38.  
Ze wspomnień Zygmunta Kozickiego:
Jak się zaczęła „Solidarność” drukowaliśmy na korytarzu, na Królewskiej w Zarządzie Regionu. Drukowaliśmy bardzo niezdrową techniką, bo na farbach naturalnych, które wymagały do rozpuszczania i do szybkiego schnięcia ksylenu, bardzo niezdrowego związku chemicznego. Później technika drukowania się rozwinęła i tutaj wielkie zasługi położył nieżyjący już dzisiaj profesor Adam Kersten. On był nazywany „Lordem Komfortem”, ponieważ jako farbę i nośnik używał pasty „Komfort”. To była pasta do prania, którą można było kupić w sklepie w każdych ilościach. Należało ją tylko przepuścić przez pończochę, ponieważ ona miała takie twarde, czasami ostre kawałki, które w trakcie drukowania cięły sito. Sito, to była ramka obciągnięta odpowiednim nylonowym, bardzo gęstym płótnem. Gęstość tego płótna to było 120 na 120 siatek w centymetrze kwadratowym. Potem należało tę ramkę pociągnąć emulsją światłoczułą. Na wysuszoną emulsję kładło się przygotowana fotografię tekstu tak zwane diapozytywy. Następnie ten diapozytyw naświetlało się. Po naświetleniu miejsca, w których były litery przepłukiwało się. [Pozostała część ramki – red.] pokryta emulsją nie przepuszczała żadnej farby. Na tak przygotowaną ramkę wylewało się farbę i odpowiednim raklem (gumą z kawałkiem drewna) przeciągało się. [W ten sposób powstawał wydruk na papierze – red.]. Pod sitem była niecała ryza papieru. Sito na krótszym boku było przymocowane zawiasami do stołu, natomiast drugi koniec był przymocowany gumką do sufitu lub szafy. Działało to na tej zasadzie, że po przyciśnięciu sita i przeciągnięciu raklem wydruku, gumka podciągała sito do góry. Wtedy odbierający, który siedział z boku, wyciągał [zadrukowaną - red] kartkę. Drukujący znowu drukował po czym sito się podnosiło39.
Na marginesie należy dodać, że w latach 80 XX wieku pasty „Komfort” używano w zakładach pracy do mycia rąk, wydawano je pracownikom, którzy się brudzą smarem40.

„Solidarność” i strajk studencki 1981 rokuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Dla [Adama Kerstena]Mury były nie tylko hymnem „Solidarności”, lecz także prywatnym refrenem życiowym. Grał je całymi dniami, bez przerwy, czasem aż do znudzenia, jakby rzeczywiście „dodawał sobie pieśnią sił”41.

Po powstaniu NSZZ „Solidarność” w 1980 roku Adam Kersten aktywnie włączył się w jej działalność na terenie Lublina i UMCS. W opinii A. A. Witusika był jednym z ideowych przywódców lubelskiej „Solidarności”42. Kersten był doradcą w kilku komisjach zakładowych oraz członkiem Rady Programowej Ośrodka Badań Społecznych Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”, uczestniczył w tworzeniu Komisji Porozumiewawczej Nauczycieli i koła „Solidarności” przy Wydziale Historycznym UMCS, a w ramach Wszechnicy Robotniczej NSZZ „Solidarność” poprowadził kilkanaście wykładów z historii Polski43.
W 1981 roku Kersten uczestniczył w inicjatywach lubelskiej Solidarności. Dnia 19 marca wziął udział w sesji poświęconej tradycji św. Józefa, podczas której ludzie różnych orientacji (ks. Mieczysław Brzozowski, Ryszard Bender) wypowiadali się na temat wielowymiarowości pracy i koncepcji ,,Polak – katolik”.  Dnia 11 listopada w ramach uroczystości upamiętniających odzyskane niepodległości miał odczyt w Domu Kultury Kolejarza w Lublinie. Podczas dyskusji panelowej zatytułowanej ,,Historycy o Historii” wygłosił wykład zatytułowany ,,Demokratyczna opozycja po 1976 r.”. W dyskusji tej uczestniczyli Adam Stanowski (,,Katolicy w Polsce 1945 – 1956”), Władysław Bartoszewski („Polskie państwo podziemne 1939 – 1945”) oraz koleżanka Kerstena z okresu studiów Ewa Jabłońska-Deptuła (,,Rola Jasnej Góry w kształtowaniu świadomości narodowej”)44.
W okresie tak zwanego Karnawału Solidarności Adam Kersten zaangażował się w ruch studencki na UMCS-ie wspomagając powstanie Niezależnego Zrzeszenia Studentów w Lublinie. Następnie oddał się do dyspozycji NZS-u. Na prośbę tej organizacji wygłaszał cykl wykładów zatytułowany „Historia Polski dla Polaków XXI wieku”. O narodzinach pomysłu wykładów mówił w sposób następujący: Pewną koncepcją dysponowałem już od dawna, wiązała się ona z moim przeświadczeniem, że tradycja historyczna, w której jesteśmy wszyscy wychowani, jest tradycją szabli, podczas gdy ja osobiście chciałbym, aby była to tradycja myśli45. W pierwszym wykładzie wzięło udział 700-800 osób46. W grudniu 1980 miał powiedzieć dziennikarce lubelskiej: "Proszę pani, ja na tę chwilę i na to audytorium czekałem 25 lat”. Wykłady Adama Kerstena cieszyły się dużą popularnością wśród studentów. Ich autor miał świadomość, że to zainteresowanie wynikało z kontekstu politycznego a nie nagłego wzrostu zainteresowania akademicką historią47.
Kiedy rozpoczął się strajk studencki na UMCS Kesretn znalazł się wśród strajkujących, co było dla nich sprawą niezmiernie ważną.  Tomasz Grudzień wspominał:
W naszym pokoju sypiał właśnie profesor Kersten. Jego jedynego z profesorów, którzy byli na strajku, rzeczywiście widziałem. Chciał strajkować ze swoimi uczniami. Oddał się do dyspozycji NZS-u. No, kochany był ten nasz profesor. Miał wtedy pięćdziesiąt lat. Niedługo ja będę miał tyle. Prowadził oczywiście swoje seminarium, proseminarium. Także był to dla nas niewątpliwy zaszczyt, że profesor był z nami. Często wyjeżdżał do Warszawy, więc nie tak znowu cały czas byliśmy pod jego okiem48.
A pamięci Jerzego Jedlickiego utrwalił się następujący obraz: Późną jesienią 1981 r. widzę go jeszcze, jak siedzi dzień i noc, z nieodłączną fajką w ręku, na strajku studenckim. Nie dociekał, czy strajk to potrzebny, czy niepotrzebny - miejsce profesora było z jego uczniami49. Na wniosek Kerstena strajkujący studenci przyjęli uchwałę kończącą protest. Co robił po zakończeniu strajku studentów UMCS-u 11 grudnia 1981 roku? Maluchem, kupionym przy wsparciu prof Wiesława Skrzydło, odwiózł ówczesnego studenta Roberta Springwalda do Puław. Robert Springwald wspominał:
Zakończyliśmy strajk studencki w piątek i w piątek byłem w komitecie strajkowym. Działałem w zarządzie NZS-u, a potem w komitecie strajkowym. Strajk się zakończył i ja powiedziałem Adasiowi Pęziołowi, że wyjeżdżam – zdaje się, że po prostu nastąpiło zmęczenie materiału z mojej strony. Spakowałem swoje graty i profesor Adam Kersten odwiózł mnie do Puław samochodem. Tam już wtedy ze dwa, trzy dni wcześniej, coś wisiało w powietrzu. Nie bardzo było wiadomo co, nie bardzo wiadomo było jak, ale mieliśmy informacje ze Świdnika, od pilotów latających helikopterami, że coś się dzieje, że tu stoi wojsko, tam stoi wojsko, że tu się rozwinęła jakaś radiostacja, gdzieś w Radawcu też rozwinęła się jakaś radiostacja, na Majdanku stoi wojsko – coś już żeśmy przeczuwali. Adam Kersten odwiózł mnie maluchem do Puław, wysiadłem na ulicy Partyzantów – to był grudzień, przed świętami – i on odkręcił szybę mówiąc: ,,Słuchaj, jak myślisz, jak oni to zrobią i kiedy? Bo ja myślę, że dzisiaj”. Nic nie zrozumiałem z tego co on powiedział. Potem jeszcze na zakończenie dodał ,,Wesołych Świąt! Życzę ci, żebyś żył w ciekawych czasach” – to było przekleństwo, które nas doświadczało od samego początku – i pojechał. W niedzielę rano nie było Teleranka50.

Keresten o historii Polski czyli jakiej historii Polacy potrzebująBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Fragmenty wywiadu Ireneusza J. Kamińskiego z Adamem Kerstenem, opublikowanego na łamach „Kameny” 7 grudnia 1980 roku:
Ireneusz J. Kamiński: - Panie profesorze, jaki zatem powinien być nasz stosunek do historii?
Adam Kersten: - Emocjonalny, bo to nasza historia, ale i świadomy, rozumny, czyli wyposażony w te cechy, których nam właśnie dziś brakuje. Naród bez wiedzy o własnej przeszłości jest jak człowiek w amnezji – nie wie, skąd się wziął – ale naród, który ma w świadomości tylko wyrwane kawałki własnej tradycji i nie próbuje (nawet elita) głębiej spojrzeć na historię, jest w niebezpiecznej sytuacji51. (...)
I. J. K. - Czy historia jest nauczycielką życia?
A. K. - Nie, na pewno nie w tym sensie, jak to sobie ludzie wyobrażają. Historia może pomóc w zrozumieniu przeszłości i teraźniejszości, udzielić pewnych wskazówek do postępowania w przyszłości. Na jej podstawie nie wolno niczego przewidywać, prognozować, albowiem rola przypadku w życiu jest olbrzymia.
I. J. K. - A jaka świadomość winna wynikać z historii naszych związków z sąsiadami?

A. K. - Świadomość tego, że nie tylko nas bito, ale i że my biliśmy także, że swego czasu spalono nam Wilno, ale i my spaliliśmy Moskwę, że Polacy i Ukraińcy wzajemnie wyrządzili sobie wiele krzywd. Powinniśmy w końcu zrozumieć, że w historii wszystko jest nasze: i dobre i złe... Nie ma dobrych stosunków z sąsiadami bez wzajemnego zrozumienia. Myślę przecież, że przyszłe pokolenia będą rozumiejące i z tego też względu zaadresowałem swoje wykłady do Polaków XXI wieku. Dzisiaj, dzisiaj niechętnie spoglądamy na narody żyjące poza naszymi granicami. Świadomość historyczna powinna być stopniowo, powoli zmieniana we wzajemnym zaufaniu stron. Pogląd człowieka winien być tolerowany, a jeśli ktoś myśli inaczej, to nie powód, abyśmy od razu obdarzali się ogromną porcją nienawiści. Kilkakrotnie po wojnie widziałem w Polsce rodzące się elementy świadomości wojny domowej, ostatnio w Gdańsku 1970 roku. I jest to jedyna rzecz, której nie chciałbym doświadczyć52.


Wykorzystane w artykule teksty poświęcone Adamowi Kerstenowi w znakomitej większości pochodzą ze strony internetowej Fundacji Kerstenów www.kerstens.org/fundacja/index.shtml

Wykorzystane w artykule relacje Świadków Historii pochodzą z Archiwum Historii Mówionej Ośrodka „Brama Grodzka - Teatr NN”.

PrzypisyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1 A. A. Witusik, Kersten Adam (1930-1983), Słownik biograficzny miasta Lublina, t. 2, Lublin 1996, s. 109.
2 K. Matwijowski, W rocznicę śmierci profesora Adama Kerstena,  „Tygodnik Powszechny” 1984, nr 8 [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/84Matwijowski1.shtml]
3 Adam Kersten. Życiorys, [(http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/zyciorys.shtml]
4 K. Matwijowski, W rocznicę śmierci..., [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/84Matwijowski1.shtml]
5 K. Matwijowski, W rocznicę śmierci..., [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/84Matwijowski1.shtml]
6 Adam Kersten. Życiorys, [(http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/zyciorys.shtml]
7 Adam Kersten. Życiorys, [(http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/zyciorys.shtml]
8 J. Olaszek, Adam Kersten, [w:] Opozycja w PRL. Słownik biograficzny 1956–89, Skórzyński J., Sowiński P., Strasz M. (red.), [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/JO_biogram.shtml]
9 A. Radomski, Historiografia jako hipertekst, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/historiografia.shtml]
10 Prof. Adam Kersten pisał historię swoich czasów, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/A_15rocznica.shtml]
11 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_1.shtml]
12 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_1.shtml]
13 K. Matwijowski, W rocznicę śmierci…, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/84Matwijowski2.shtml]
14 Z. Wójcik, Adam Kersten (1930-1983),  [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/83Wojcik_1.shtml]
15 W. Kłaczewski, Znawca XVII wieku, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/Kurier_AK.shtml]
16 Nasze jest dobro i zło, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo1.shtml.]
17 W. Kłaczewski, Znawca XVII wieku, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/Kurier_AK.shtml]
18 Adam Kersten. Życiorys, [(http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/zyciorys.shtml]
19 Charakterystyka aspiranta II roku Adama Kerstena, sporządzona przez kierownika naukowego w Instytucie Kształcenia Kadr Naukowych przy KC PZPR Bronisława Krauzego, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/archivumAktNowe.shtml]
20 Z. Wójcik, Adam Kersten (1930-1983), [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/83Wojcik_4.shtml]
21 M. Wrzeszcz, Kartka z kalendarza: Prof. Adam Kersten (1930-1983), [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/95Wrzeszcz.shtml]
22 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_1.shtml]
23 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_1.shtml]
24 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_2.shtml]
25 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_2.shtml]
26 KOR wśród studentów i w środowisku akademickim, [http://www.kor30.sws.org.pl/Panel_3.htm]
27 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_2.shtml]
28 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_2.shtml]
29 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_2.shtml]
30 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_3.shtml]
31 Wydawnictwo NOW-a 2, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/nowa2/index.shtml]
32 A. Drawicz, Miejsce postoju. Jedenaście lat bez Adama, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/11Lat.shtml]
33 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_3.shtml]
34 Wydawnictwa NOW-a 2, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/nowa2/index.shtml]
35 Wydawnictwo NOWA 2. Wspomnienia współpracowników, http://kerstens.org/fundacja/Adam/nowa2/wspomnienia.shtml]
36 Dialog między Kersten Krystyną i Adamem utrwalony we wspomnieniach Wojciecha Samolińskiego (Przemyt, który budował polską demokrację, „Gazeta Wyborcza” 2009-12-11).
37 Ze wspomnień Witolda Łuczywo: Jak zaczęliśmy drukować na dużą skalę, okazało się, że farba nie schnie wystarczająco szybko. Najpierw próbowaliśmy suszyć talkiem, co było kłopotliwe - całe mieszkanie zasypane na biało. Po wnikliwych studiach odkryłem, że pewna polską farbę typograficzną można w określonej proporcji połączyć z pastą do prania „Komfort”, by osiągnąć oczekiwany efekt. To odkrycie przejął potem ode mnie profesor Adam Kersten, który w ten sposób drukował swoje broszury Towarzystwa Kursów Naukowych; nawet później znany z tego powodu w środowisku jako „Lord Komfort” (W. Grochola, Słowo jak dynamit)
38 Farba drukarska profesora Kerstena - Wiesław Ruchlicki - fragment relacji świadka historii 
39 Sitodruk to jest bardzo dobra technika - Zygmunt Kozicki - fragment relacji świadka historii
40 Farba drukarska profesora Kerstena - Wiesław Ruchlicki - fragment relacji świadka historii 
41 O. Kersten-Matwin, O Murach - W rocznice śmierci prof. Adama Kerstena, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/OK_Mury.shtml]
42 A. A. Witusik, Kersten Adam (1930-1983), Słownik biograficzny miasta Lublina, t. 2, Lublin 1996, s. 111
43 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_4.shtml]
44 Strajki studenckie w 1981 roku, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/uczniowie/StrajkiStudenckie.shtml]
45 Nasze jest dobro i zło, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo1.shtml]
46 A. Kersten skomentował to tak: Oni przybyli na wiec polityczny, ponieważ wcześniej zaprotestowałem publicznie przeciwko próbie zerwania pierwszego organizacyjnego zebrania Niezależnego Zrzeszenia Studentów UMCS, czyniąc to zresztą ostro, w języku, do jakiego Lublin nie jest przyzwyczajony. Więc ci młodzi ludzie przybyli nie tyle na wykład popularnonaukowy, ile raczej na powtórkę wspomnianej przed chwilą sytuacji. No i spotkało ich chyba wielkie rozczarowanie. Mam nadzieję, że kolejnych wykładów wysłucha mniej osób, ale rzeczywiście zainteresowanych historią [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo2.shtml].
47 J. Olaszek, Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_4.shtml]
48 Strajk był zabawny - Wiktor Tomasz Grudzień - fragment relacji świadka historii
49  J. Jedlicki, Adam Kersten: Suwerenność historyka,  [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/JedlickiOAdamie.shtml]
50 Wprowadzenie stanu wojennego - Robert Springwald - fragment tekstowy relacji świadka historii
51 Nasze jest dobro i zło, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo2.shtml]
52 Nasze jest dobro i zło, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo3.shtml]


 

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Adam Kersten. Życiorys, [(http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/zyciorys.shtml]
Charakterystyka aspiranta II roku Adama Kerstena, sporządzona przez kierownika naukowego w Instytucie Kształcenia Kadr Naukowych przy KC PZPR Bronisława Krauzego, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/archivumAktNowe.shtml]
Drawicz A., Miejsce postoju. Jedenaście lat bez Adama, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/11Lat.shtml]
Jedlicki J., Adam Kersten: Suwerenność historyka, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/JedlickiOAdamie.shtml]
Kersten-Matwin O., O Murach - W rocznice śmierci prof. Adama Kerstena, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/OK_Mury.shtml]
Kłaczewski W., Znawca XVII wieku, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/Kurier_AK.shtml]
KOR wśród studentów i w środowisku akademickim, [http://www.kor30.sws.org.pl/Panel_3.htm]
Matwijowski K., W rocznicę śmierci profesora Adama Kerstena, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/84Matwijowski1.shtml]
Nasze jest dobro i zło, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo1.shtml.] [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo2.shtml] [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wywiady/NaszeDobroZlo3.shtml]
Olaszek J., Adam Kersten, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/JO_biogram.shtml]
Olaszek J., Historyk w świecie powielaczy, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_1.shtml] [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_2.shtml] [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_3.shtml] [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/13%20Olaszek_4.shtml]
Prof. Adam Kersten pisał historię swoich czasów, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/A_15rocznica.shtml]
Przemyt, który budował polską demokrację, „Gazeta Wyborcza” 2009-12-11.
Radomski A., Historiografia jako hipertekst, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/historiografia.shtml]
Strajki studenckie w 1981 roku, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/uczniowie/StrajkiStudenckie.shtml]
W. Grochola, Słowo jak dynamit
Witusik A. A., Kersten Adam (1930-1983), Słownik biograficzny miasta Lublina, t. 2, Lublin 1996.
Wójcik Z., Adam Kersten (1930-1983), [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/83Wojcik_1.shtml] [http://kerstens.org/fundacja/Adam/wspomnienia/83Wojcik_4.shtml]
Wrzeszcz M., Kartka z kalendarza: Prof. Adam Kersten (1930-1983) [http://kerstens.org/fundacja/Adam/biografia/95Wrzeszcz.shtml]
Wydawnictwo NOW-a 2, [http://kerstens.org/fundacja/Adam/nowa2/index.shtml]
Wydawnictwo NOWA 2. Wspomnienia współpracowników [http://kerstens.org/fundacja/Adam/nowa2/wspomnienia.shtml