Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Bracia polscy – dzieje lubelskiego zboru w latach 1560–1570

Lubelska gmina braci polskich od 1560 roku przez wiele kolejnych lat współtworzyła prestiż miasta, jako ważnego ośrodka myśli intelektualnej.

 

Spis treści

[RozwińZwiń]

Stanisław PaklepkaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Zbór kalwiński powstał w Lublinie w 1560 roku. Rok później powołano w Krakowie pierwszego ministra tego zboru, Stanisława Paklepkę, ze względu na swe plebejskie pochodzenie zwanego Paclesiusem. Na temat jego poglądów wiemy niewiele. Nie pozostawił po sobie bowiem żadnych pism i traktatów. Jak większość plebejskich ministrów kalwińskich, był to człowiek wykształcony, posiadający głęboką wiedzę teologiczną. Paclecius zaliczał się do grona Polaków, którzy studiowali na europejskich uniwersytetach w Bazylei i Zurychu. W 1560 roku powrócił do Polski; przez pewien czas był kaznodzieją w Wolborzu, następnie seniorem dystryktu sandomierskiego. W 1561 roku objął opiekę nad nowo powstałym zborem lubelskim.

Stosunki między lubelskimi katolikami a protestantamiBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Początek lat sześćdziesiątych XVI wieku to okres ostrych sporów w obozie reformacji małopolskiej, w rezultacie których oddzielił się od kalwinów Zbór Mniejszy braci polskich. Ku ich ideologii skłaniał się również Stanisław Paklepka i część zgromadzonych wokół zboru wiernych. Nastroje panujące w lubelskiej gminie ilustruje wydarzenie, które miało miejsce w Lublinie 1 czerwca 1564 roku. (To wydarzenie zostało wspomniane w inwentarzu kościoła św. Michała Archanioła „Monstrancia argentea bona alias et magna, sed per quendam nobilem dominum Erasmus Othphinowski infra octavas Corporis Christi intra processionem vi destructa et In duobus locis confracta) [1]. Podczas uroczystej procesji Bożego Ciała szlachcic Erazm Otwinowski, poeta, podróżnik i działacz reformacyjny wbiegł między tłum wiernych, wyrwał zaskoczonemu księdzu monstrancję i podeptał ją, wołając głośno „Bóg jest w niebie, a więc nie ma go w chlebie, nie ma w tej puszce” (Państwo bez stosów, s. 79). Przed gniewem katolików biorących udział w procesji, poeta skrył się w domu swego współwyznawcy podstarościego lubelskiego, Piotra Suchodolskiego, przy pomocy którego zbiegł z miasta.
Czy był to akt bluźnierstwa, a może akt nietolerancji? Bez wątpienia czyn Erazma Otwinowskiego był dowodem na wrogość pomiędzy Kościołem katolickim a lubelskimi protestantami. W dobie reformacji katolicy, zwłaszcza jezuici, traktowali uroczystości Bożego Ciała jako publiczne wyznanie wiary. W celu wzmocnienia przeżyć religijnych, ceremonii towarzyszyły liczne parateatralne inscenizacje. Właśnie taki charakter mogła mieć czerwcowa procesja. Skierowana przeciw protestantom, przybrała formy świadomej manifestacji, co pogłębiło niechęć obserwujących ją z boku kalwinów. Wiemy również, że kult Eucharystii i związane z nim uroczystości Bożego Ciała negatywnie oceniał sam Stanisław Paklepka. Uznawał je za akty neopogańskie. Poglądy ministra podzielał również Erazm Otwinowski. Swój stosunek do tej kwestii poeta wyraził w pamflecie Rozmowa piekarza z malarzem o swoich bogach. Czyn Erazma Otwinowskiego nabrał rozgłosu. Poeta został wezwany do stawiennictwa przed sądem. Według historyka reformacji polskiej, Stanisława Lubienieckiego, na sejmie parczewskim w 1564 roku Erazma Otwinowskiego miał bronić Mikołaj Rej z Nagłowic. Sąd uniewinnił Otwinowskiego. Złożyło się na to kilka czynników: charyzma obrońcy, pochodzenie sądzonego, sprzyjające tło społeczno-polityczne. Sądzonemu nakazano jedynie uiścić opłatę za zniszczenie monstrancji – mienia prywatnego.
W 1611 roku, czterdzieści siedem lat później, miało miejsce wydarzenie pod wieloma względami podobne, jednak bardziej tragiczne w skutkach. W Wilnie został skazany na śmierć Włoch, Piotr Franco, który podczas procesji Bożego Ciała miał wzywać jej uczestników, by nie oddawali czci rzeczom martwym [Eucharystii], lecz by czcili jednego Boga. Cudzoziemiec poniósł okrutną śmierć, wydarto mu język, a ciało rozsiekano na cztery części. Był to już czas triumfu kontrreformacji i jawnej wojny kościoła katolickiego z braćmi polskimi. Prześladowania były skierowane zwłaszcza przeciwko sprzyjającym reformacji mieszczanom i cudzoziemcom.
Czyn Erazma Otwinowskiego wywołał kontrowersję nie tylko wśród katolików, ale również wśród kalwinów. Pogłębił spory w samym obozie reformacji. W 1565 roku podczas kolokwium piotrkowskiego Paklepka otwarcie opowiedział się za antytrynitaryzmem. I właśnie tą datę można uznać za początek dziejów lubelskiej gminy braci polskich, która przez kolejne lata współtworzyła prestiż miasta, jako ważnego ośrodka myśli intelektualnej.

JudaizantyzmBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W 1567 Lublin nawiedziło morowe powietrze, jedną z ofiar epidemii był minister zboru. Wraz z jego nagłą i tragiczną śmiercią nastąpił trzyletni kryzys lubelskiej gminy braci polskich. Wspólnota znalazła się pod wpływami judaizantów. Przewodnikiem duchowym tego środowiska w tym okresie był Esajasz (Ezjasz) Moskwicin oraz bogaty mieszczanin lubelski, Walenty Krawiec.
Czym był głoszony przez Esejasza judaizantyzm? Czy nowy przywódca duchowy był powiązany z Szymonem Budnym i pod jego wpływem głosił idee „nowego żydostwa”? Najstarsze synody ariańskie wspominają o związku lubelskiego mieszczanina z Węgrami oraz Litwą. Ku zwolennikom podważającym boskość Chrystusa skłaniał się Szymon Budny; po 1570 roku sprzyjał on również siedmiogrodzkiemu reformatowi, Franciszkowi Dawidowi, którego koncepcja była zwana nonadorandyzmem. Popularna w tych kręgach „nauka o nie wzywaniu Syna Bożego w modlitwach”, a zatem racjonalnie podważająca boskość Chrystusa, była ostro atakowana przez małopolskich unitarian. Nic dziwnego, że bracia polscy pilnie śledzili poczynania judaizantów w Lublinie, ostro krytykując nowych przywódców gminy.
O tym, że wpływali na członków gminy, by nie ulegali niebezpiecznym nowinkom, wiemy z listu, jaki miał odczytać w imieniu przywódców ariańskich stolnik lubelski, Jakub Ostrowski. Bracia polscy nawoływali lublinian do tego, by nie dali się zwieźć fałszywym prorokom i trwali przy swym wyznaniu. To właśnie judaizantyzm stał się wreszcie główną przyczyną przyjazdu do Lublina Marcina Czechowica i Jana Niemojewskiego. Jednym z podstawowych zadań nowych przywódców było zwalczanie tendencji judaizanckich, co stało się przyczyną polemiki Marcina Czechowica z Jakubem z Bełżyc. O tym, jak żywotne były te tendencje świadczy fakt, że jeszcze w 1581 roku Marcin Czechowic wspominał o licznych nie obrzezanych Żydach mieszkających w Lublinie [2].
 

Agnieszka Polak

PrzypisyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

1. Archiwum Kapituły diecezji krakowskiej w Krakowie, Akta wizytacji kościołów archidiakonatu lubelskiego, vol. 1, k. 117.
2. M. Czechowic, Odpis Jakoba z Bełżyc na Dialogi Marcina Czechowica: na który odpowiada tenże Marcin Czechowic, Kraków 1581, s. 7.

 

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

A. Brückner, Różnowiercy polscy, Warszawa 1962.
L. Chmaj, Bracia Polscy. Ludzie, idee, wpływy, Warszawa 1957.
L. Chmaj, Studia nad arianizmem, Warszawa 1959.
Encyklopedia katolicka, t. 2, Lublin 1985.
Z. Gołaszewski, Bracia polscy, Toruń 2004.
Kawecka-Gryczowa A., Tazbir J., Arianie polscy. Racjonalizm – tolerancja – promieniowanie (Przewodnik po wystawie), Warszawa 1958.
Tenże, Protestantyzm w Lublinie i Lubelskiem w XVI–XVII w., Lublin 1933.
Najstarsze synody arian polskich, wg S. Zachorowski, „Reformacja w Polsce”, t. II.
S. Kot, Ideologja polityczna i społeczna Braci Polskich zwanych arjanami, Warszawa 1932.
Ł. Kurdybacha, Historia reformacji w Polsce, „Reformacja w Polsce” 11 (1948–1952).
S. Morawski, Arianie polscy, Lwów 1906.
Tenże, Studjum z dziejów arjan polskich, „Reformacja w Polsce”, 2, 1922.
S. Tworek, Zbór lubelski i jego rola w ruchu ariańskim w Polsce w XVI i XVII wieku, Lublin 1966.
L. Szczucki, Marcin Czechowic. Studium z dziejów antytrynitaryzmu polskiego w XVI wieku, [w:] Wokół dziejów i tradycji arianizmu, Warszawa 1971.
S. Tworek, Zbór lubelski i jego rola w ruchu ariańskim w Polsce w XVI i XVII wieku, Lublin 1966.
W. Urban, Losy Braci Polskich od założenia Rakowa do wygnania z Polski, Odrodzenie i Reformacja 1956.
Tenże, O genezę antytrynitaryzmu polskiego, RP, 6, 1934.
Wokół dziejów i tradycji arianizmu, PWN, Warszawa 1972.