Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Literatura lubelska (XVI wiek)

Wiek XVI to czas odrodzenia, złoty wiek w historii państwa polskiego, ale również wiek narodzenia literatury polskiej czy raczej tworzonej w języku polskim. Lubelszczyzna ma niemałe zasługi na tym polu. Tu urodził się Biernat z Lublina, zwany ojcem literatury polskiej. Z regionem lubelskim związany był Mikołaj Rej, drugi wybitny autor dostrzegający wartość i piękno polszczyzny. Ten utrwalił w literaturze nie tylko uroki prostego życia w rytmie natury, ale także obraz lubelskiego sądownictwa, którego realia dobrze poznał jako temperamentny i niepokorny obywatel.

Jan Kochanowski związany był przez całe życie z Lubelszczyzną. Tu znajdował mecenasów i przyjaciół, w jego twórczości nietrudno odnaleźć wątki lubelskie stanowiące wyraz wdzięczności dla zacnych lublinian. Mówiąc o mecenacie trudno nie wspomnieć o roli Zamoyskich, którzy byli wsparciem m.in. dla Szymona Szymonowica.

Legendami obrosło życie burmistrza miasta i poety Sebastiana Fabiana Klonowica, który nie zapomniał o swym mieście, pisząc Roxolania.
Obecność na Lubelszczyźnie wspomnianych wielkich potwierdza, że Lublin był znaczącym punktem nie tylko na szlaku handlowym, ale również kulturowym i artystycznym XVI-wiecznej Polski. Wiek XVI jest zarazem istotnym momentem w rozwoju drukarstwa żydowskiego.

Elewacja kamienicy Klonowica pod nr 2 w Rynku po odnowieniu pięter
Elewacja kamienicy Klonowica pod nr 2 w Rynku po odnowieniu pięter (Autor: nieznany)

Spis treści

[RozwińZwiń]

Biernat z LublinaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W pierwszej połowie XVI wieku tworzył Biernat z Lublina (ok. 1465–ok. 1529), bajkopisarz i prekursor protestantyzmu. Przylgnęła do niego nazwa miejscowości, która być może była tylko miejscem urodzenia i miejscem krótkotrwałej służby u lubelskiego kupca Łazarza. W jego spuściźnie „lubelskość" nie znalazła wyrazu. Niewątpliwie poeta był jednym z pionierów polskiej literatury renesansowej. Przez Aleksandra Brücknera został uznany za ojca literatury polskiej:

I tak zjawia się na samym początku szesnastego wieku postać nadzwyczajna, znacząca, ciekawa, ważna, przewyższająca inteligencją, wiedzą, umysłem wszystkich Opeciów, Janów z Koszyczek, Falimnów, Glaberów, Spiczyńskich, której jedyny Marcin Bielski i Mikołaj Rej z późniejszych nieco czasów dorównują. Jest to więc pierwszy pisarz w narodowym języku, z fizjognomią wydatną, z własnym na światopoglądem, a zarazem pierwszy pisarz polski, ojciec literatury polskiej.

Dzieciństwo i okres młodość spędził w rodzinnym mieście, gdzie pobierał początkowe nauki w lubelskiej szkole parafialnej. Od osiemnastego roku życia służył kolejno na dworze starosty łukowskiego Jana Zieleńskiego oraz na zamku starosty Gotarda Bystrama w Rogoźnie koło Grudziądza. Następnie znalazł miejsce u Filipa Kallimacha, u kupca Łazarza w Lublinie i Mikołaja Bystarma z Radlina. W latach 1492–1516 zamieszkiwał w Pilczy, jako pisarz i kapelan Jana Pileckiego, a następnie jego syna Jana, starosty parczewskiego i lubelskiego. W tym okresie, przed grudniem 1501 roku, został księdzem.

Twórczość Biernata to: Żywot Ezopa Fryga mędrca obyczajnego (ok. 1510), Raj Duszny (druk 1513), List łac. do księgarza krakowskiego Szymona (datowany na 18 marca 1515 roku).

Utwory o niepewnym autorstwie to: Dialog Palinura z Karonem (1507–1530), Historia barzo miła i wesoła ku czcieniu, która jest rzeczona i wypisana o Szczęśći a o Swejwoli, a zwłaszcza o żywocie dworskim (druk 1522), Księgi św. Augusta, biskupa hippońskiego, o żywocie krześcijańskim (druk 1522), Sprawa a lekarstwa końskie przez Conrada, królewskiego kowala, doświadczone (druk 1532).

Pierwszy sławny lublinianin ceniony był przez współczes­nych, o czym świadczy list drukarza Jana Maleckiego do teo­loga protestanckiego Seklucjana z 1547 roku, w którym Malecki nazywa Biernata pierwszym autorem książek polskich, mężem bardzo uczonym i bardzo biegłym w języku polskim. Następne pokolenia zapomniały o jego zasługach dla naszego piśmiennictwa, przypomniał je dopiero w połowie XIX wieku Józef Muczkowski, wychowanek szkół lubelskich, profesor bi­bliografii na uniwersytecie krakowskim. Ale gruntowne badania nad twórczością Biernata rozpoczęły się dopiero w pierwszych latach XX wieku, zainicjowane przez Aleksandra Brücknera i Ignacego Chrza­nowskiego.

W Polsce Ludowej wzmogło się zainteresowanie Biernatem ze względu na radykalizm jego poglądów i w związku z obcho­dami Roku Odrodzenia. W 1953 roku odsłonięto uroczyście na gma­chu Trybunału w Lublinie tablicę pamiątkową ku czci „ojca piśmiennictwa polskiego, wyraziciela radykalnych dążeń ludu w epoce Odrodzenia”. W tymże roku pojawiło się w lubelskich gazetach kilka artykułów okolicznościowych, między innymi prof. Juliana Krzyżanowskiego. W 1954 roku Biblioteka Narodowa wydała wybór pism Biernata w opracowaniu Jerzego Ziomka, który już w 1951 roku ogłosił w „Zeszytach Wrocławskich” swą pracę Plebejskie początki renesansu polskiego czyli o Biernacie z Lu­blina

Lublin RejaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Mikołaj Rej (1505–1569) był poetą małopolskim od Żórawna pod Haliczem, gdzie się urodził, aż po Kraków, w którym miał kamienicę potrzebną mu do działalności publicznej. Dobra miał i w południowej części województwa lubelskiego, i w pobliskiej ziemi chełmskiej. Horyzont geograficzny w „Zwierciadle”, w biogramie podpisanym imieniem Andrzeja Trzecieskiego (z Polski [... ] jako żyw za żadną granicę nie wyjechał, chyba w Księstwie Litewskim bywał; i to bardzo mało) i w Przemowie krótkiej do poćciwego Polaka stanu rycerskiego (Z granice polskiej nigdziem nie wyjechał) znajduje potwierdzenie w II rozdziale Zwierzyńca, w której konterfekty senatorów i szlachty Małopolski mają wyraźną przewagę nad niezbyt licznymi Wielkopolan i tylko kilkoma poświęconymi najwyżej postawionym osobom w Wielkim Księstwie Litewskim. Jest konterfekt wojewody lubelskiego, kasztelana, starosty lubelskiego, „paniąt i szlachty” lubelskiej ziemi. Jednakże w biografii Reja miejscowości na obszarach położonych miedzy Wisłą i Bugiem odgrywają rolę większą niż Lublin. W jednej sprawie „lubelskiej" uaktywnił się: wystąpił jako obrońca Erazma Otwinowskiego, który w czasie procesji Bożego Ciała w Lublinie zbezcześcił Eucharystię i poturbował celebransa. Żądał Rej tylko, by Otwinowski zapłacił za połamaną monstrancje.

Zapomniany OrzechowskiBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Wzmianka należy się Stanisławowi Orzechowskiemu (1513–1566), który, choć nie lublinianin, w jednym z ostatnich przemówień, wygłoszonych w Sądowej Wiszni (1566), zapowiadał parokrotnie sejm mający się odbyć w Lublinie, na sejm ten przesłał Piotrowi Myszkowskiemu „Apologię «Quincunxa»". Korespondował z przebywającym w Lublinie Andrzejem Dudyczem.

Jan KochanowskiBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Jan Kochanowski (1530–1584) był związany z Lublinem i ziemią lubelską. Pomijając wzmianki w jego poezji dotyczące bliższych i dalszych okolic miasta oraz ludzi z nimi związanych, nie można pominąć u Kochanowskiego małej „sagi rodu Firlejów", utworu tak bardzo lubelskiego. Jako drugi poeta łaciński, po Andrzeju Krzyckim (1482–1537) – stosunkowo mało związanym z Lublinem – poświecił Mikołajowi Firlejowi, poległemu pod Sokalem (1519), pochowanemu w firlejowskiej kaplicy w kościele Dominikanów w Lublinie, wierszowane epitafium. Do Jana Firleja, wojewody lubelskiego, skierował Kochanowski łaciński epigramat (w księdze Epigramatów).

Pamięci wojewodziny Zofii z Bonarów (zm. 1564) poświecił dwie polskie fraszki (III, 66, 67). Do syna Jana i Zofii, Mikołaja, przy końcu życia kasztelana bieckiego, skierował: Odę V w księdze Liryków, Elegię IV 3, epigramaty 33, 76. Upamiętnił także posiadłość Firlejów pod Lublinem, Dąbrowicę, łacińskim epigramatem (poz. 72). Zwróciła też uwagę poety inna miejscowość podlubelska, wieś Dziesiąta (dzisiaj będąca jedną z dzielnic Lublina ), wówczas we władaniu Jakuba Montany, archidiakona lubelskiego. W czterowersowej fraszce (II 67) wyliczył poeta w pytaniu retorycznym, gdzie to widział wsie od pierwszej do dziewiątej, po czym stwierdził, że był tylko „w dziesiątej, która przy Lublinie". Notabene do Montany skierował także fraszkę II 98.
W 1569 roku odbyło się w Lublinie odnowienie hołdu pruskiego przez Zygmunta Augusta i Albrechta II Fryderyka. Uroczystość tę upamiętnił Kochanowskiego Proporzec, opisujący jak to: w zacnym ubierze i w złotej koronie/ Siadł pomazaniec Boży na swym pańskim tronie. Upamiętnił także ten akt doniosły poemat okolicznościowy Jana Ponetowskiego (zm. 1586).

Kochanowski zmarł w Lublinie 22 sierpnia 1584 roku na atak apoplektyczny w chwili wygłaszania przemówienia do króla Stefana Batorego. Wysunięto hipotezę, że zmarł na wskutek sprzeczki z królem, któremu przedstawił sprawę zabicia przez Turków szwagra swego, Podlodowskiego.

Sebastian KlonowicBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Autor Trenów był przedmiotem elegii żałobnych łacińskich i polskich. Lublinianin, burmistrz miasta, Sebastian Fabian Klonowic (zm. 1602), pożegnał poetę czarnolaskiego Żalami nagrobnymi (1585). W dedykacji cyklu pisał o sławie Kochanowskiego „zwłaszcza tu, w Lubelskim kraju". Lubelskie narzekania [... ] z płaczem krwawym wspominał w żalu VII. Był Klonowic autorem prozaicznej relacji łacińskiej o pożarze miasta (1574). Łaciński cykl dystychów Philtron (1582) poprzedził dedykacją mówiącą, że Lublin jest miastem obdarzonym specjalnie przez niebo. Poemat łaciński Roxolania (1584) zawiera na początku wzmiankę o Lublinie na szlakach handlowych.

Inni pisarze renesansowi w LublinieBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Marcin Kromer (ok. 1512–1589), który historię Polski w większej mierze niż Długosz dopełnił opisem geograficznym, w osobnym dziele Polska... (powst. 1573, druk. 1577), pisał o Lublinie: „Nie jest to wprawdzie miasto wielkie obszarem, ale pięknie zabudowane i słynne z wymiany handlowej".

Ośrodki kultury w szesnastowiecznym LublinieBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Oprócz szkół parafialnych drugim ośrodkiem kultury w Lu­blinie był Zamek Królewski w czasie, gdy przebywali na nim Jagiellonowie ze swoim dworem. Mieszczanie i ziemianie lubelscy przejmowali stamtąd nie tylko wzory mody w ubiorach i obyczajach, ale i sposoby wychowania synów, a poglądy humanistyczne zaszczepione na dworze królewskim przez Kallimacha zaczęły przenikać za pośrednictwem dworzan na teren ziemi lubelskiej.

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

  • Grychowski A., Lublin w życiu i twórczości pisarzy polskich, Lublin 1965.
  • Starnawski J., Lublin w literaturze i literatura o Lublinie. Od Kadłubka do Czechowicza, [w:] Lublin w dziejach i kulturze Polski, pod red. T. Radzika, A.A. Witusika, Lublin 1997.