Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Puławski ubiór męski

„Siwe” (niebieskie) kamizele, wysoko zapinane pod szyją zdobiono na przodzie dwoma rzędami niebieskich albo białych guzików. Sukmanę szarą i ciemnogranatową lamowano czerwonym sznurkiem. Opasywano się czerwonym,, wełnianym pasem szerokości 15 cm, długości 290 cm. Pasem tym mężczyzna opasywał się dwa razy, a za trzecim razem wiązał z przodu i końce zakładał po bokach.

Koszul męskich najczęściej nie zdobiono. Noszono je na wypust. Lnianą koszulę z wąską oszewką zapinano „bursztynową” spinką z oczkiem.

Spodnie noszono lniane lub konopne ze zwężającymi się nogawkami (1880 r.). Na święta wdziewano spodnie czarne lub częściej niebieskie.

„Siwe” (niebieskie) kamizele, wysoko zapinane pod szyją zdobiono na przodzie dwoma rzędami niebieskich albo białych guzików. Sukmanę szarą i ciemnogranatową lamowano czerwonym sznurkiem. Opasywano się czerwonym wełnianym pasem szerokości 15 cm, długości 290 cm. Pasem tym mężczyzna opasywał się dwa razy, a za trzecim razem wiązał z przodu i końce zakładał po bokach.

Główkę słomianego kapelusza opasywała wstążka zwana „wybitą” albo „warszawską”. Kreza kapelusza była podwinięta po bokach i obszyta czarną tasiemką. W zimie noszono czapki baranie z okrągłym denkiem. Otoczę czapki z popielatego lub czarnego baranka było rozcięte i wiązane wstążkami: czerwoną, niebieską, żółtą. Buty noszono skórzane, czarne z cholewami.

 

Źródło:
Janusz Świeży, Stroje ludowe Lubelszczyzny, Warszawa 1954