Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Grodzka 4 w Lublinie

Historia nieruchomości zlokalizowanej w Lublinie przy ulicy Grodzkiej 4.

Spis treści

[RozwińZwiń]

LokalizacjaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Dawny numer policyjny: 81

Numer hipoteczny: 54

Numer przed 1939: Grodzka 4

Numer po 1944: -

Numer obecny: Grodzka 4

Grodzka 4 na mapie Lublina z 1928 roku

Historia budynkuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Właściciele

dane z dnia 12.X.1896 - Forszteter Hai.

1915 - Forszteter Ch.

dane z dnia 27.I.1938 - Rubin-Nojech Wajsmarder, s. Borucha

Lokatorzy według wyznania, płci i wieku w 1940 roku

Ogólna ilość mieszkańców 62

Chrześcijan 2

Żydów 60

Mężczyzn 18

Kobiet 23

Dzieci do lat 6 włącznie 10

Dzieci do lat 7-18 włącznie 11

Mieszkańcy nieruchomości według zawodu (1940 r.)

Robotnicy: 1 (na parterze)

Kupcy i przemysłowcy: 2 (na piętrze)

Rzemieślnicy: 2 (na parterze) + 3 (na piętrze)

Bez zawodu: 1 (na parterze) + 1 (na piętrze)

Dodatkowe informacje

Inspekcja budowlana, sygn. 1658

- Zarządzenie wykonania robót budowlanych z dnia 19.XII.1936 r., nakazujące natychmiastowe podjęcie robót w celu usunięcia uchybień stwierdzonych podczas oględzin budynku przy ul. Grodzkiej 4 w dniu 21.XI.1936 r. do dnia 1.IV.1937 r. Adresatem pisma jest Wejsmerder Rubin Noech.

- Protokół oględzin sporządzony w obecności dozorczyni domu Marianny Kozyrskiej dnia 21.XI.1936 r. przez Zarząd Miejski w Lublinie, Wydział Budownictwa, Oddział Inspekcji Budownictwa, dotyczący domu przy ul. Grodzkiej 4. Stwierdzono wówczas:

zgniłe krokwie i pokrycie dachowe nad klatką schodową,

zgniłe belki więźby dachowej nad ustępami oraz belki i deski w balkonie łączącym ustępy na I piętrze, a także deski i belki balkonu na 2-gim piętrze od strony podwórza

- Zaświadczenie z dnia 31.III.1937 r. stwierdzające, iż na posesji stanowiącej własność Wajsmardera Rubina Noecha przy ul. Grodzkiej 4 nadbudowane zostało 1 piętro w budynku 2-piętrowym na podstawie pozwolenia na budowę z dnia 28.VIII.1925 r. Budowę rozpoczęto w IV 1926 r., a ukończono w XI tego samego roku. Zaświadczenie wydane na skutek podania z dnia 13.III.1937 r. celem przedstawienia Urzędowi Skarbowemu.

- Podanie do Zarządu Miejskiego Wydział Budownictwa, skierowane w dniu 12.III.1937 r. przez Wajsmardera Rubina Noecha w celu wydania zaświadczenia potwierdzającego dobudowanie piętra w nieruchomości przy ul. Grodzkiej 4 w 1926 r. za zezwoleniem Zarządu Miejskiego.

- Zarządzenie wykonania robót budowlanych z dnia 30.VI.1938 r. nakazujące natychmiastowe podjęcie robót w celu usunięcia uchybień stwierdzonych podczas oględzin budynku przy ul. Grodzkiej 4 w dniu 14.V.1938 r., a polegających na natychmiastowym rozebraniu i usunięciu balkonu od strony ul. Grodzkiej.Adresatem pisma jest Wejsmerder Rubin Noech.

- Pismo z dnia 27.V.1939 r. wystosowane do Pana Prezydenta Miasta Lublina, zawierające deklarację mistrza murarskiego o podjęciu się wykonania robót odbicia tynków i wyprawienia pod kolor w budynku projektowanym na nieruchomości położonej przy ul. Grodzkiej 4.

- Protokół oględzin sporządzony dnia 14.V.1938 r., dotyczący oględzin nieruchomości stanowiącej własność Rubin-Nojech Wajsmarder, s. Borucha, przy ul. Grodzkiej 4, wydany przez Zarząd Miejski w Lublinie, Wydział Budownictwa, Oddział Inspekcji Budownictwa.

- Zaświadczenie w języku niemieckim dla Heleny Parchety, wydane w dniu 24.I.1944 r przez Komisarycznego Burmistrza Miasta Lublina, Wydział Budownictwa, Oddział Inspekcji.

- Podanie z dnia 12.I.1944 r. do Zarządu Miejskiego, Inspekcji Budownictwa w Lublinie, sporządzone przez Helenę Parchetę o przeprowadzenie inspekcji w celu potwierdzenia, iż dom przy Grodzkiej 4 m. 5 zagraża bezpieczeństwu mieszkańców, a tym samym prosi o przydział innego mieszkania. Na odwrocie znajduje się odręczna adnotacja o oględzinach budynku w dniu 14.I.1944 r., które potwierdziły, iż oficyna, w której położone jest mieszkanie grozi zawaleniem, a także zawierająca wytyczne w sprawie zapewnienia odpowiednich warunków mieszkaniowych.

- Pismo sporządzone przez Miejską Radę Narodową w Lublinie, Zarząd Miejski, Wydział Budownictwa, Oddział Inspekcji w dniu 30.V.1945 r., do Zarządu Nieruchomości pod Nadzorem Państwowym w Lublinie. Zawiera ono powiadomienie o zarządzeniu dalszej rozbiórki ruin przy ul. Grodzkiej 4 i 6 w drodze przymusowej na koszt właściciela. Wykonanie robót powierzono w drodze przetargu Firmie Wasik.

- Pismo sporządzone przez Miejską Radę Narodową w Lublinie, Zarząd Miejski, Wydział Budownictwa, Oddział Inspekcji, w dniu 24.X.1944 r. do Zarządu Nieruchomości pod Nadzorem Państwowym w Lublinie. Zawiera ono wniosek o niezwłoczne zarządzenie dalszej rozbiórki ruin przy ul. Grodzkiej 4 i 6, ponieważ zagrażają one bezpieczeństwu publicznemu. W piśmie znajduje się także adnotacja, by drewniany strop gotycki został rozebrany ostrożnie, a zdrowe belki pozostawić konserwatorowi, względnie miastu do przechowania celem zastosowania przy przyszłej odbudowie.

- Sporządzony odręcznie protokół oględzin ruin budynków przy ul. Grodzkiej 4 i 6 sporządzonych w dniu 20.X.1944 r.

- Odręczna notatka dotycząca oględzin budynków przy ul. Grodzkiej 4 i 6. Wynika z niej, że rozbiórkę obydwu domów zarządziły jeszcze w 1943 r. władze niemieckie, lecz po wyzwoleniu Lublina wybrany do tego przedsiębiorca zaniechał dalszych prac. Dnia 10.X.1944 r. mieszkańcy domów Grodzka 2 i 8 zostali nocą zaalarmowani detonacjami, które „zostały spowodowane przez dokonywaną nocą potajemną rozbiórkę przez nieznane osobniki.” Pismo zawiera również wzmiankę o braku ogrodzenia zabezpieczającego i zastawy ulicznej, i o konieczności ustawienia nowych, jak również tablicy ostrzegającej o niebezpieczeństwie.

- Protokół otwarcia ofert w ramach przetargu na roboty rozbiórkowe przy ul. Grodzkiej 4 i 6, sporządzony w dniu 06.IV.1945 r. na polecenie Komitetu Rozbudowy przy Miejskiej Radzie Narodowej w Lublinie.

Inspekcja budowlana, sygn. 1662

- Dokument wydany w języku niemieckim przez Komisarycznego Burmistrza Miasta Lublina, Wydział Budownictwa, Oddział Inspekcji w dniu 7.III.1944 r.

- Odręczny raport opatrzony nieczytelnym podpisem o katastrofalnym stanie budynków pry ul. Grodzkiej 4 i 6.

- Sporządzony odręcznie raport przez Przedsiębiorstwo Budowlane Sławomir Wierzycki i S-ka Instalacje wodociągowo – kanalizacyjne do Zarządu Miejskiego w Lublinie z dnia 19.II.1944 r. w sprawie porytowania budynków przy ul. Grodzkiej 4 i 6.

Opis budynkuBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Ankieta z dnia 27.I.1938 r. [Inspekcja budowlana, sygn. 1658]

Położenie: Grodzka 4

Właściciel: Rubin-Nojech Wajsmarder, s. Borucha

Zarządca: Abram Wajsmarder

Dozorca: Józef Kozyrski

Rodzaj nieruchomości: dom mieszkalny, murowany z cegły

Liczba mieszkań: 11, w tym:

- 6 mieszkań – 1 izba,

- 2 mieszkania – 2 izby,

- 3 mieszkania – 3 izby

Liczba piwnic: 3

Liczba pięter: 3

System wodociągowo - kanalizacyjny: wodociąg, dół ustępowy, 1 ustęp nieskanalizowany

Oświetlenie: elektryczne

Ogrzewanie: 5 pieców

Liczba balkonów: 1 od frontu żelazny i 1 od podwórza drewniany

Klatka schodowa: 1 główna; schody drewniane, oświetlone

Pokrycie dachu: blacha cynkowa

Kiedy remontowano budynek: w 1936 r.

Czy fasada bądź cały budynek wymaga remontu: nie

Czy jest miejsce odpowiednie do urządzenia schronu przeciwgazowego: „1 piwnica jest zdatna na schron”

Dane dotyczące podwórza

Powierzchnia: 5 m2

Nawierzchnia: brukowana

Czy są stajnie, obory, chlewy, komórki: nie

Śmietnik: ruchomy

Roślinność: nie

Urządzenia do trzepania: na balkonie podwórzowym

Co wiadomo o lokalach podziemnych: nic

Gdzie odpływają ścieki kuchenne: do kanału

Jak często wywożone są nieczystości domowe i przez kogo: 3 x w tygodniu przez przedsiębiorcę prywatnego

Karta realności z dnia 13.XII.1940 r. [Inspekcja budowlana, sygn. 1658]

Położenie: Grodzka 4

Powierzchnia ogółem: 190 m2, w tym:

- zabudowana: 162 m2,

- niezabudowana: 28 m2

Długość frontu: 9 mb (głębokość 21 mb)

Budynek frontowy

Liczba kondygnacji: 3

- 1 główna klatka schodowa

Liczba mieszkań: 12, w tym:

- 6 mieszkań – 1 izba,

- 4 mieszkania – 2 izby,

- 2 mieszkania – 3 izby

Liczba izb: 20

Liczba piwnic: 4

Liczba suteren niemieszkalnych: -

Liczba strychów: 1

Dopisek: Rubin Noech Wajsmerder (ur. 1890 r.), Cukierman Szmul (ur. 1898 r.), Cukierman Małka Chaja (ur. 1900 r.)

PiwniceBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

O piwnicach kamienicy wspomina szacunek strat po pożarze Lublina z 1575 roku. Kamienica została wówczas zniszczona do tego stopnia, że dokument objął tylko plac i sklepione, ceglane piwnice pozostałe u resztek murów przyziemia („... muris lateralibus et testudinibus et cellaris et fodinis subterraneis avisque attinentiis”).

Dokument podziału mienia z 1618 roku wspomina o piwnicy „gdzie Pan Jędrzey Aptekarz rzeczy swoie chowa. Podle teyze piwnice placzyk mały tarcicami zagrodzony między ścianamie piwnicznemi podle ws chodu do tegos należy” [1].

Z 1634 roku pochodzi dokument podziału budynku na cztery części [2]. Zapis mówi o trzech kondygnacjach naziemnych, strychu i piwnicach („pod Sklepem wielkim przedniem z dwiema Ziemiankami, podle siebie będącemi do których chodzenie z tey gorney Piwnice Jednak ten possesor powinien sobie lub przegrodzić, lub podemurować od ściany do ściany”, „Ziemianka, albo raczey Piwnica pod sklepem mnieyszym, do którey chodzenie z ulica”, „Piwniczek dwie na tych na kształt Sklepików, do ktorych chodzenie z sieni dolney wielkiey”).

Dokument wizji kamienicy z 1740 roku podaje, że była ona podpiwniczona dwoma kondygnacjami piwnic dostępnych z jej wnętrza [3]. Zejście do podziemi prowadziło przez sfatygowane schody z powypadanymi cegłami. Schodziło się nimi najpierw do I kondygnacji, potem niżej „do głębszych piwnic gdzie pan Szperling wino trzyma”. Pomieszczenia piwniczne, tak samo zresztą jak cała kamienica były w stanie ogólnej rujnacji. Niszczały mury, coraz częstszym zjawiskiem były ubytki cegieł, gniły kolejne elementy stolarki: „Wchodząc do teyże Piwnicy odrzwi zgniłe spruchniałe y progu niemasz. Po wszystkich zaś Piwnicach wrzedzie złe powydeptywane, cegły i kamienie spodem powypadały. Z Piwnice wyszedszy do gornego mieszkania, schody złe, nad schodami samemi sklepienie przez sam środek przerysowane dużo (...)”. Stan postępującego niszczenia trwał do  ok. 1747 roku.

Wskutek zniszczeń wojennych kamienica zaczęła zagrażać bezpieczeństwu publicznemu. W styczniu 1944 zarządzono więc roboty rozbiórkowe. Ruiny obu kamienic, łącznie z piwnicami, wyburzono w 1945 roku, zaś w miejscu dwóch dawnych wzniesiono nową.

Piwnice występują pod całością budynku. Do dziś zachowała się tylko jedna kondygnacja piwnic, zasadniczo dwutraktowych, dostępnych z klatki schodowej. Podzielono je na szereg małych piwnic lokatorskich, które zostały połączone wąskim korytarzem, biegnącym równolegle do biegu ulicy. Korytarz ten zakręca ku skrajnej osi zachodniej budynku do aneksu.

Fragmenty relacji mówionychBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Zahawa Lichtenberg

„Urodziłam się w 1920 r. przy ul. Szerokiej 35 i tam mieszkałam do 1936 r. Potem przeprowadziliśmy się na Grodzką 4, co było marzeniem mojej matki, gdyż mieliśmy tam sklep - „Sprzedaż nabiału”. Z Szerokiej na Grodzką nie było wcale łatwo biegać po kilka razy dziennie. W domu było czworo dzieci, a w sklepie trudno było pracować samemu ojcu, ponieważ sprzedaż była drobna. Wtedy nie było lodówek. Ludzie przychodzili kupować na moment przed sporządzeniem jedzenia, zwłaszcza latem. Sklep był otwarty od szóstej rano do jedenastej w nocy. Normalnie, według prawa trzeba było zamykać o siódmej wieczorem, ale zawsze ktoś był jeszcze wewnątrz sklepu, bo może jakiś klient przyjdzie kupić 5 deko masła, a to kosztowało grosze. Gdyby było zamknięte, to klient może obraziłby się. Policjanci pilnowali zwłaszcza tych „żydków,” którzy mieli sklepiki, w których zarabiało się grosze. Gdy ich złapali, to kara była wyższa, niż to, co się sprzedało przez tydzień. Tak się żyło.” Więcej -->

Mira Szuwal

„Jak wojna wybuchła, ja miałam już kolegę z którym mieliśmy się pobrać, wszystko było już przyszykowane i oni mieli dom na Grodzkiej 4, to był ich dom, mojego męża pierwszego i mieliśmy już mieszkanie, wszystkie urządzenia w nim były. Jednak wybuchła wojna i mężczyznom było bardzo ciężko żyć wtedy. Już pod zaborem niemieckim ja, mój dziadek i babka i te trzy córki jeszcze, siostry mojego ojca zmarłego, przeszli żyć Bresk Litewsk, potem mieszkali w Białej Podlaskiej i przeszli żyć do Bresk Litewsk.”

*

„W Bresk Litewsk myśmy byli do końca wojny. Były tam ciężkie warunki, ale były lepsze warunki później. Jak się wojna skończyła, to nam dali koleje też towarowe do Polski, oni nie chcieli Rosjanie tyle ludzi tam trzymać u nich, oni byli biedni po wojnie, po co im było potrzebne tyle ludzi na wszystkich obszarach tam różnych. Myśmy wrócili do Polski. Przez te lata, które żeśmy tam byli urodziłam dwoje dzieci. Mój syn teraz jest w Ameryce w Los Angeles i ta córka, która umarła 16 lat temu i myśmy przyjechali i ja to już panu raz powiedziałam telefonicznie, że myśmy mówili, jak przyjechał do Lublina i tam między nami nie wszyscy byli z Lublina, bardzo dużo ludzi, że wrócili... ale był z Lublina i te trzy rodziny że byliśmy zawsze razem, mój mąż on miał... mieli tam dom na Abramowie i na Grodzkiej 4 i na Abramowie mieli fabrykę szczotek. Później po wojnie tam był plac, to mój mąż poszedł zobaczyć co jest... a ja zeszłam wziąć trochę wody tam na stacji w Lublinie, na peronie. Będąc na stacji w Lublinie przyszedł do mnie na spotkanie kolejarz w tym mundurze i ta czerwona czapka i do mnie dochodzi i mówi „jeśli jesteście Polakami to was witamy, a jeśli jesteście Żydami to was wyrżniemy.” To było przywitanie w Lublinie, to ja dobrze że nie poszła... mój mąż wrócił i mówi tak wszystko tam jest, a dom stoi w pełnym stanie dobrym, ale gdzie była fabryka jest plac, a budynku nie ma.”

*

„W 1986 roku przyjechałam z grupą i myśmy odwiedzili Polskę i byłam w Lublinie również. Poszłam na Grodzką, Grodzka 4 tam był ten dom, ja wyszłam zapukałam na parterze tego domu, otworzył mi mężczyzna duży, to było w lecie to on był w koszulce, a ja mówię że ja byłam żoną Weissmaitera, właściciela tego domu to mi syn trzasnął drzwi jak tylko usłyszał. On mi był tak bliski, nie było dnia... tam moja bliższa przyjaciółka tam mieszkała w tym domu. Dyner, można znaleźć w magistracie spis ludności sprzed wojny.... i to co ja tutaj napisałam to jest piękna i takie rzeczy nie są codziennie, żeby Żydówka, wnuczka rabina była zakochana w oficerze polskim i oni żyli razem, to dziecko było jego.”

Materiały ikonograficzneBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Inspekcja budowlana, sygn. 1662

- plan posesji przy ul. Grodzka 4 i 6

PrzypisyBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

[1] WAPL, A.m.l., 1465-180, sygn.27, k.795

[2] WAPL, A.m.l., 1465-180, sygn.35, s.65

[3] WAPL, A.m.l., 1465-1810, sygn.63a, k.412

LiteraturaBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Akta nieruchomości położonej w Lublinie przy ul. Grodzkiej 4, APL, sygn.1658.

Akta nieruchomości położonej w Lublinie przy ul. Grodzkiej 4, APL, sygn 1662.

Kamienica przy ul. Grodzkiej 4-6 w Lublinie, Dokumentacja naukowo-historyczna opracowana na zlecenie Zarządu Rewaloryzacji Zabytkowego Zespołu Miasta Lublina, opracowanie: Izabella Mazur, fotografie: Maria Wojciechowska, Lublin 1982.