Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Czerwiec 1989 – wokół wyborów

Czwartego czerwca 1989 roku odbyły się pierwsze w powojennej historii Polski demokratyczne wybory do parlamentu. Jest to data przełomowa, bowiem znakomita większość społeczeństwa, która wzięła udział w głosowaniu, opowiedziała się po stronie przemian i kategorycznie odrzuciła dotychczasową formę sprawowania władzy. Tego dnia Polska odniosła olbrzymie zwycięstwo nad systemem komunistycznym i jako pierwsza dała sygnał pozostałym krajom bloku sowieckiego do rozpoczęcia transformacji i zrzucenia totalitarnego jarzma. I choć ustalenia Okrągłego Stołu zabezpieczały udział PZPR w rządzeniu bez względu na wynik wyborów, to przekazanie pełni władzy ludziom wybranym przez społeczeństwo stało się już tylko kwestią czasu.

Spis treści

[RozwińZwiń]

W przededniu wydarzeń czerwcowychBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Wszystko jednak zaczęło się niemal dziesięć lat wcześniej, kiedy po masowych strajkach (lipiec–sierpień 1980), w wyniku porozumień sierpniowych zalegalizowano Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” z Lechem Wałęsą na czele. Zdawało się, że już wówczas nastąpi przełom, jednak początkowe ustępstwa władz partyjnych były grą na zwłokę, zabiegiem taktycznym. Nieco ponad rok później wprowadzono stan wojenny, „Solidarność” zdelegalizowano, a najaktywniejszych jej działaczy internowano. Jeszcze podczas stanu wojennego struktury związku przeniosły się do podziemia.

Przez całą dekadę ogromną rolę odgrywał w Polsce Kościół katolicki, na czele którego w 1978 roku stanął Polak, Karol Wojtyła. Jako papież Jan Paweł II podczas swych pielgrzymek do Polski w latach 1979, 1983 i 1987 przyczynił się do konsolidacji narodu wokół pokojowych ideałów „Solidarności”. Szykany władz, kampania oszczerstw, inwigilacja opozycji, a nawet mordy polityczne, z których najgłośniejszą sprawą było uprowadzenie i zabójstwo księdza Jerzego Popiełuszki w 1984 roku, miały na celu zastraszenie społeczeństwa i zniechęcenie do jakiejkolwiek działalności antyreżimowej. Jednak postępujący kryzys oraz liberalizacja polityki Związku Radzieckiego po 1985 roku wraz z dojściem do władzy Michaiła Gorbaczowa, przyczyniły się do aktywizacji sił opozycyjnych.

Fatalna sytuacja gospodarcza, przejawiająca się brakiem jakichkolwiek artykułów pierwszej potrzeby, spowodowała falę masowych strajków w 1988 roku, inspirowanych przez „Solidarność”. Tym razem, w odpowiedzi na manifestacje, kierownictwo KC PZPR zadeklarowało chęć rozpoczęcia dialogu z opozycją. Od września 1988 roku odbywały się wstępne rozmowy w Magdalence, które miały przygotować grunt pod oficjalne negocjacje. W lutym 1989 roku doszło do rozmów przy Okrągłym Stole, w których brali udział przedstawiciele władz, działacze opozycji (głównie solidarnościowej) oraz przedstawiciele Kościoła, mający być gwarantem zawieranych umów. W wyniku obrad ustalono, że 4 i 18 czerwca 1989 roku odbędą się wybory do parlamentu kontraktowego. Kompromis polegał na tym, że 65 proc. mandatów w Sejmie było z góry zapewnione stronie rządowo-koalicyjnej, a jedynie 35 proc. miało pochodzić z wyborów powszechnych. W przypadku kandydatów do Senatu nie wprowadzono żadnych ograniczeń. Ustanowiono ponadto urząd prezydenta, który miał być wybierany przez Zgromadzenie Narodowe na pięć lat (pierwszym i ostatnim prezydentem PRL został Wojciech Jaruzelski). Zagwarantowano także opozycji prawo do stowarzyszeń (co pozwoliło na zarejestrowanie „Solidarności”) oraz ograniczony dostęp do mediów.

W grudniu 1988 roku powstał Komitet Obywatelski „Solidarność”, który wkrótce przekształcił się w ogólnopolski ruch na rzecz przemian ustrojowych. Ósmego maja 1989 roku ukazał się pierwszy numer niezależnego dziennika „Gazeta Wyborcza”, który stał się oficjalnym organem KO.

Wybory w LublinieBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

W Lublinie działał Komitet Obywatelski Lubelszczyzny pod przewodnictwem prof. Jerzego Kłoczowskiego. Był on odpowiedzialny za przygotowanie kampanii wyborczej na terenie dawnego województwa lubelskiego. „To było niesłychanie ciekawe doświadczenie, bo tu się setki i tysiące osób z całego województwa zgłosiły. Była współpraca mnóstwa środowisk” – wspomina prof. Kłoczowski. W samym Lublinie utworzono 170 obwodowych komisji wyborczych, w szkołach, urzędach i innych budynkach użyteczności publicznej. Na ulicach pojawiły się rozmaite ulotki i plakaty wyborcze, a ponieważ nie ustanowiono ciszy przedwyborczej (tak jak dzieje się to obecnie), to agitacja trwała nawet w czasie głosowania.

W wyniku wyborów opozycja otrzymała wszystkie możliwe do zdobycia mandaty. Ani władze, ani „Solidarność” nie spodziewały się takiego obrotu sprawy. Wynik ten był możliwy tylko dzięki szerokiemu porozumieniu społecznemu pod szyldem „Solidarności”, a także dzięki postaci Lecha Wałęsy, który cieszył się wtedy w Polsce entuzjastycznym poparciem, na świecie zaś był (i jest) uważany za symbol pokojowej walki z komunizmem.

Bilans wyborówBezpośredni odnośnik do tego akapituWróć do spisu treściWróć do spisu treści

Próba sformowania rządu przez gen. Kiszczaka nie powiodła się, w związku z czym 24 sierpnia 1989 roku premierem został Tadeusz Mazowiecki. Mimo że niektóre ważne resorty przypadły komunistom, był to pierwszy gabinet, który na poważnie zabrał się do reform.

Zarówno negocjacje Okrągłego Stołu, jak i przejmowanie władzy przez ludzi „Solidarności” mogły sprawiać wrażenie zbyt mało radykalnych, zbyt ostrożnych. Oceniając wydarzenia 1989 roku, warto jednak pamiętać, że prekursorzy zmian nie mogli czuć się zbyt pewnie, podczas gdy sytuacja międzynarodowa była bardzo niestabilna. Wciąż funkcjonował Związek Radziecki, w polskich miastach stacjonowały poważne siły wojskowe zdolne do interwencji. Do końca nikt nie był pewien jak zachowa się „wielki brat”. Szczególne napięcie można było wyczuć w momencie, gdy powstał rząd Mazowieckiego. Są przypuszczenia, że przywódcy państw Układu Warszawskiego, rozważali możliwość ingerencji zbrojnej w celu zdławienia rodzącej się w Polsce demokracji.

Czerwcowe wybory zapoczątkowały serię przemian, które w skali globalnej oznaczały upadek komunizmu (sowietyzmu). Określa się je jako Jesień Ludów (bądź Narodów). W większości krajów tzw. demokracji ludowej demontaż struktur komunistycznych następował drogą pokojowych przemian (Polska, Węgry, NRD, Czechosłowacja, Bułgaria). Jedynie w Rumunii rewolucja miała gwałtowny przebieg i zaowocowała straceniem komunistycznego przywódcy oraz ofiarami wśród ludności cywilnej. Rezultatem wydarzeń z lat 1989–1991 było: zjednoczenie Niemiec, rozpad Związku Radzieckiego i powstanie Wspólnoty Niepodległych Państw, podział Czechosłowacji, a pośrednio także rozpad Jugosławii i wojna na Bałkanach. Mimo znacznych trudności, jakie towarzyszyły transformacji systemu komunistycznego w kierunku demokracji i wolnego rynku, licznych konfliktów społecznych i etnicznych bilans przemian zapoczątkowanych w 1989 roku jest zdecydowanie dodatni.

Powiązane artykuły

Zdjęcia

Wideo

Audio

Historie mówione

Inne materiały

Słowa kluczowe