XVII wiek to dla Rzeczypospolitej wiek wojen. Nastroje spowodowane tym stanem znalazły swoje odbicie w literaturze, również tej związanej z Lublinem. Miasto przemierzali słynni wojownicy: Chmielnicki, Sapieha, Potocki, Lubomirski, Karol Gustaw oraz Michał Wiśniowiecki i Jan Sobieski. Ważne i wyjątkowe zdarzenia zostały odnotowane w dziełach takich twórców jak Paweł Ruszel, Samuel Twardowski, Mikołaj Jemiołowski, Krzysztof Opaliński i wielu innych. Lublin był miastem trybunalskim, tu znajdował się sąd. Kilku znakomitych autorów barokowych miało okazję przyjrzeć się lubelskim rozprawom z bliska, gdyż sprawy niejednokrotnie dotyczyły ich samych bądź ich krewnych. Los chciał, że to właśnie Wespazjan Kochowski, Wacław Potocki i Jan Chryzostom Pasek kojarzyli zapewne Lublin właśnie z… trybunałem i jego częstymi (często opisywanymi) niedociągnięciami. Ale na szczęście dla miasta w literaturze znalazły się również opisy innych wyznaczników lubelskości, jak np. ciekawe dzielnice, dobrzy mieszkańcy, legendarne kościoły i najlepsze gospody. Dzięki temu, mimo niełatwych, krwawych czasów, z tekstów literackich XVII wieku wyłania się pogodny obraz Lublina – tolerancyjnej stolicy regionu.
Artykuły
Wiek XVI to czas odrodzenia, złoty wiek w historii państwa polskiego, ale również wiek narodzenia literatury polskiej czy raczej tworzonej w języku polskim. Lubelszczyzna ma niemałe zasługi na tym polu. Tu urodził się Biernat z Lublina, zwany ojcem literatury polskiej. Z regionem lubelskim związany był Mikołaj Rej, drugi wybitny autor dostrzegający wartość i piękno polszczyzny. Ten utrwalił w literaturze nie tylko uroki prostego życia w rytmie natury, ale także obraz lubelskiego sądownictwa, którego realia dobrze poznał jako temperamentny i niepokorny obywatel.
Jan Kochanowski związany był przez całe życie z Lubelszczyzną. Tu znajdował mecenasów i przyjaciół, w jego twórczości nietrudno odnaleźć wątki lubelskie stanowiące wyraz wdzięczności dla zacnych lublinian. Mówiąc o mecenacie trudno nie wspomnieć o roli Zamoyskich, którzy byli wsparciem m.in. dla Szymona Szymonowica.
Legendami obrosło życie burmistrza miasta i poety Sebastiana Fabiana Klonowica, który nie zapomniał o swym mieście, pisząc Roxolania.
Obecność na Lubelszczyźnie wspomnianych wielkich potwierdza, że Lublin był znaczącym punktem nie tylko na szlaku handlowym, ale również kulturowym i artystycznym XVI-wiecznej Polski. Wiek XVI jest zarazem istotnym momentem w rozwoju drukarstwa żydowskiego.
Paweł Próchniak (prof. dr hab.) urodził się 22 listopada 1966 roku w Krakowie. Jest historykiem literatury i krytykiem literackim. Wykłada na Uniwersytecie Pedagogicznym im. KEN w Krakowie.
Literatura lubelska XII–XV wiek – bibliografia
Lublin i Lubelszczyzna od zarania polskiego piśmiennictwa zajmowały znaczącą pozycję na mapie literackiej kraju. Poezja wyraziście i w sposób znaczący wpisuje się w kulturowy charakter Lublina, co czyni nasze miasto miejscem wyjątkowym na mapie Polski.
Początek XX wieku w literaturze lubelskiej można określić jako prawdziwy wysyp wybitnych twórców, talentów literackich: Arnsztajnowa, Strug, Weyssenhof, Żeromski czy Brzozowski. To zaledwie drobna reprezentacja najbardziej rozpoznawanych lubelskich autorów okresu Młodej Polski. Część z nich urodziła się na Lubelszczyźnie (Arnsztajnowa, Strug), część zaś odwiedzała te tereny na tyle regularnie, że wrośli w nie, stając się nieodłączną i dumną jej częścią (Żeromski). Wśród lubelskich twórców znaleźli się też typowi reprezentanci epoki – cyganie i włóczędzy, do których można zaliczyć L.S. Licińskiego oraz F. Brodowskiego. Konteksty lubelskie w dziełach tych pisarzy właściwie nie powinny być zaskoczeniem. Jednak wątki kierujące uwagę czytelników na tereny Lublina pojawiają się także u innych twórców: W. Reymonta, W. Orkana, M. Dąbrowskiej oraz dramaturgów: Wyspiańskiego, Rydla. Młodopolskich twórców dramatu lublinianie poznawali przede wszystkim za pośrednictwem lubelskiego teatru, który wystawiał u siebie nie tylko wybitne sztuki, ale również ich niekonwencjonalnych twórców (Przybyszewski).
„Lublin w XIX wieku miał opinię miasta skrzypków i poetów. Jego atmosfera, przesycona legendami, zapewne sprzyjała powstawaniu klimatu romantyczności i tęsknot, potocznie zwanych poetyckimi” — pisał w Stalowej tęczy Wacław Gralewski. O ile jednak skrzypkowie lubelscy znani byli w całej Europie, to ze sławą tutejszych poetów owego czasu było o wiele gorzej. Kajetan Koźmian zyskał pewien rozgłos jako przeciwnik romantyków, romantyczne tendencje w poezji wyrażali natomiast urodzeni na ziemi lubelskiej Wincenty Pol i Karol Baliński, a więc pisarze dzisiaj już prawie zapomniani.
Wspomnienia bliskich, przyjaciół, współpracowników...
Historyk, pedagog, pracownik Państwowego Muzeum na Majdanku, autor i współautor wielu prac naukowych i popularyzatorskich poświęconych społeczności żydowskiej w Lublinie oraz zagładzie Żydów na terenie Lubelszczyzny.
Robert Kuwałek był osobą medialną. Jego głos pojawiał się wielokrotnie na antenie Radia Lublin. Robert występował często jako komentator aktualnych wydarzeń związanych z upamiętnianiem kolejnych rocznic zagłady lubelskiego getta, akcji Erntefest
oraz innych wydarzeń związanych z niemieckimi obozami zagłady na Lubelszczyźnie i akcją Reinhardt
. Robert był proszony o komentarz jako prelegent różnych konferencji i seminariów historycznych, autor lub prowadzący spotkania promujące kolejne pozycje związane z historią Żydów, ale także – jako zdeklarowany kucharz i znany smakosz, bywał gościem programów kulinarnych.
W Lublinie Michalski przebywał krótko, bo w latach 1929–1932, tym niemniej został uznany za poetę „lubelskiego”, co potwierdziła publikacja tomiku jego wierszy „Wczoraj”.
Bronisław Michalski – pisarz i poeta. Brał czynny udział w życiu literackim Lublina. Na rozwój jego talentu korzystnie wpłynęła znajomość z Józefem Czechowiczem i Józefem Łobodowskim. Jego jedyny wydany za życia tomik poezji Wczoraj wyszedł z Drukarni Popularnej w Lublinie w 1932 roku.
Roman Dominik Kajetan Cichowski – właściciel ziemski, wynalazca i konstruktor urządzeń rolniczych, działacz polityczny.
W 1874 roku – dziesięć lat po utworzeniu zakładu przez Moritza, inżynier Mieczysław Wolski razem z ziemianinem z Sandomierskiego Mieczysławem Łabęckim założył Fabrykę Machin i Odlewnię Żelaza. Mieściła się ona w zabudowaniach przy ulicy Foksal 14–16. Jej specjalnością byłą produkcja kieratów, młocarni, sieczkarni i odlewów żeliwnych. Wyroby te szły na zamówienia do carskiej Rosji, a później do Rosji Radzieckiej.
Obiekt stanowi przykład budownictwa przemysłowego z początku XX wieku. Położony jest na terenie przemysłowej dzielnicy miasta, kształtującej się już od końca XIX wieku. Nadal funkcjonuje zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem.
Fabryka powozów Stefana Gąsiorowskiego została założona w 1913 roku. Od 1930 roku dawne pomieszczenia produkcyjne stopniowo przekształcano w mieszkania i sklepy.