FoFu – spotkanie z Tamizo Architects Group
Spotkanie z Tamizo Architects Group
Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”, Forum Kultury Przestrzeni oraz Międzyuczelniane Koło Naukowe Studentów Architektury „MiR” Politechniki Lubelskiej wspólnie zorganizowali spotkanie z jedną z młodych łódzkich firm architektonicznych: Tamizo Architects Group.
Wykład zaprezentowali Mateusz Stolarski i Aleksandra Zdziechowska – założyciele grupy.
Ideą przewodnią w architekturze są dla Tamizo Architects Group słowa Miesa van der Rohe: less is more.
Mateusz Stolarski i Aleksanda Zdziechowska są autorami wielu projektów, z których część została już zrealizowana. Brali udział w licznych konkursach i warsztatach z dziedziny architektury. Tamizo Architects Group jest laureatem wielu nagród. W 2006 roku zdobyli wyróżnienie w konkursie na projekt apartamentowca na Saskiej Kępie w Warszawie.
ORGANIZATORZY
Międzyuczelniane Koło Studentów Architektury w Lublinie
Forum Kultury Przestrzeni – Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN”
GRUPA TAMIZO
Mateusz Stolarski i Aleksandra Zdziechowska
ZAŁOŻENIA TAMIZO
– FoFu – balansowanie między Fo – Formą a Fu – Funkcją.
– Projektowanie to poszukiwanie związku między estetyką, formą i funkcją, jakie dany budynek w sobie zawiera; dążenie do równowagi i w architekturze, i w życiu.
Przeczytaj>>> pełny zapis spotkania z Tamizo Architects Group
PODSUMOWANIE SPOTKANIA
Projekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
– Andrzej Owczarek, architekt, rektor Prywatnej Szkoły Sztuki Projektowania w Łodzi – zaprosił TAMIZO do współpracy: rozmowy, podobne pomysły, podobny sposób myślenia o architekturze.
– Lokalizacja muzeum: okolice Pałacu Kultury, ul. Marszałkowska – konkurs obejmował budynek, zagospodarowanie przyległego placu, powiązanie go z parkiem i jego funkcjonowaniem (również wystawy, imprezy, itp.).
– Wyraźnie (zbyt wyraźnie) sprecyzowane wytyczne co do lokalizacji i kształtu budynku: np. całość zabudowy – tutaj budynek musi stać i nie można go przesunąć, wytyczono podcienie, określono wysokość bryły.
– Analiza wytycznych – ilość funkcji znacznie większa niż wielkość przestrzeni do wypełnienia. Pierwszy pomysł na rozwiązanie – można działać pustką: porozrzucać przestrzenie: częściowo bryła tworzona przez nasze kostki, częściowo przez funkcje, a częściowo przez pustkę między nimi.
– Forma dość jasno sprecyzowana: sale wystawiennicze – siedem sal (jedna na parterze, na duże eksponaty, pozostałe powiązane ze sobą tak, by można je było traktować osobno albo łączyć, np. na większe wystawy); wewnętrzne formy otwarte – by przedłużyć plac, by ludzie mogli tam wchodzić, nie ograniczając się do zwiedzania wystawy, wzbogacałoby to również miejsce o wiele różnych funkcji; rzeczą, która miała wspomagać obiekt jest przewidywany biurowiec, są garaże i infrastruktura magazynowa pod spodem. Od strony ul. Marszałkowskiej pod ziemią linia metra, w budynku kilka elementów technicznych istotnie wpływających na jego kształt. Kładka łącząca budynek z parkiem.
– Zabawa materiałami – „ucieczka” przed piaskowcem; szukanie odpowiedniego rozwiązania, by osiągnąć ciekawy efekt – faktura jest bardzo ważna (blacha?, siatka?).
– Propozycja projektu Andrzeja Owczarka; odwrotny niż zazwyczaj kierunek działania: wyjście od funkcji i próba stworzenia formy. Utrzymywanie charakteru – pudełko dla sztuki, a nie sztuka sama w sobie; tło dla sztuki.
– Projekt placu – zaaranżowanie przestrzeni publicznej z podniesieniem na scenę. Wprowadzenie „wody”, elementów zielonych, oświetlenia; nie zarzucanie placu zbędnymi elementami.
– Dodatkowy budynek – funkcja biurowa – budynek odcina od tłoku, hałasu ulicy; stanowi też łącznik. Mocna, odważna bryła, mocna forma, materiał: blacha – by nie stworzyć typowego biurowca.
– Od strony Pałacu Kultury administracja muzeum, pod spodem są parkingi i magazyny, wjazd techniczny do budynku, do wwożenia dzieł sztuki; cały ruch w muzeum odbywa się za szybą stanowiącą tło dla placu. Za szybą trzy kostki łączące w sobie sześć sal wystawienniczych, siódma – na parterze w nowym budynku.
– Ostatnia kondygnacja: dach; też wykorzystany na imprezy artystyczne, otwarcia wystaw; cztery pawilony połączone ze sobą.
– Ostateczny kolor bryły: czarny.
Projekty domów i wnętrz: relacje między Fo – formą i Fu – funkcją
– Wytyczne inwestora (dom parterowy z płaskim dachem) sprzeczne z planem miejscowym (dach spadzisty, plan określał też kierunek, w którym kamienica ma być usytuowana, co wyraźnie określało bryłę budynku); walka z formą i o formę – plan miejscowy zakładał usytuowanie tu budynku piętrowego.
– Kumulacja bryły w dwóch kondygnacjach – efekt zadawalający. Funkcja: parter to kuchnia z jadalnią i salon; strefa techniczna: kotłownia, pralnia, garaż, na górze klatka schodowa, trzy pokoje z łazienką – inwestor nie usatysfakcjonowany.
– Idea rozdzielenia budynku na dwa osobne budynki funkcji: strefa dzienna i strefa prywatna rozdzielone na dwa budynki, oba przykryte spadzistymi dachami, połączone funkcją techniczną plus taras; klatka schodowa na zewnątrz.
– Warszawa Białołęka – skośny układ działki i nawiązujący do jej kształtu prosty dom (170 m kw.): lewa strona: strefa dzienna z kuchnią, przekrzywiony prostokąt mieści trzy sypialnie, łazienkę, garaż – inwestorka zachwycona, specjalista od feng shui załamany – konieczność zmiany projektu: układ części dziennej i nocnej pozostał rozbity na dwa prostokąty: frontowy – część dzienna z kuchnią, z tyłu: trzy sypialnie, pokój gościnny i łazienka.
– Dom otynkowany w technologii itong, stropodach w technologii stropu odwróconego, drewniana wykładzina albo aluminiowe profile.
– Projekt Ośrodka (współtworzony z Andrzejem Owczarkiem), współpraca z inwestorem EkoParku – mieszkaniówka na terenie starego folwarku: prosty szeregowy układ domów poprzecinanych koniecznymi dojazdami, pojawiają się zielone place zabaw dla dzieci, fitness w części głównej, propozycje dużych pomieszczeń, przesłon, oszkleń. Zastrzeżenia inwestora: projekt zbyt drogi; całość osiedla zamknięta, chroniona.
– Rozdzielenie brył na kolory; materiał: najlepiej inny niż kamień.
– Osiedle Sędziowska w Łodzi, dzielnica zielona, działka trójkątna – propozycja stworzenia układu nieregularnego, nawiązującego do tamtejszej architektury połamanych bloków, desek: np. kilkunastokondygnacyjny budynek z szaloną architekturą, bryłą oraz niższe budynki otwarte na park – jednak plany miejscowe zmuszają do pewnych przekształceń projektu.
Projekty wnętrz
Ważny etap – nauka kontaktu z klientem oraz zdecydowanego podejmowania odważnych decyzji.
Przykładowe rozwiązania:
– zamknięcie całej infrastruktury związanej z kuchnią w jednej szafie;
– strefa salonu, kuchni, jadalni: wszędzie elementem przewodnim jest płaskownik, malowany na biało; pojawia się w postaci barierek, elementów mebli;
– łazienka: czarna mozaika na ścianach i beton na podłodze.
„Wrocław non stop” – impreza kulturalna we Wrocławiu
Plac Nowy Targ – udekorowany, zaprojektowany przez różne pracownie, różnych artystów: cecha wspólna: kolor – wszystkie obiekty, elementy (m.in. scena, budki, wieża widokowa) występujące na placu mają być pomarańczowe – TAMIZO wykona projekt kawiarenki internetowej.
Rozmowa
– Architekt nie może pozwolić na to, by np. wykonawca przejął kontrolę nad projektem – nadzór jest bardzo istotny; najlepiej na początku ustalić kto ma jaką funkcję i jakie możliwości działania (w starciu projektant – wykonawca).
– Dzięki stronie internetowej inwestorzy poznają styl TAMIZO, wiedzą czego mogą się spodziewać, czego oczekiwać od architektów.
– Kwestia materiału: każdy swój projekt TAMIZO jest w stanie wykonać z różnego materiału.
– Cena poszczególnych elementów: jeśli pojawia się bardzo drogi element, to pozostałe są o wiele tańsze: jeden mebel często dużo wnosi, istotnie wpływa na całość; coś kosztem czegoś.
– Wzór, mistrz – poszukiwania nie ustają.
– FoFu to proces: badanie, jak jedno wpływa na drugie. Projekty zawsze wynikają z czegoś; trzeba znaleźć jakąś logikę, ideę i punkt zaczepienia na początek.
– Stosunek do architektury dawnej: kontrast między starą architekturą a nową podkreśla tę starą, a nowej nadaje nowe wartości.
– Najważniejsza jest szczerość. Musimy tworzyć swoją architekturę, żeby pozostawić coś po sobie dla przyszłych pokoleń.