Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Ośrodek „Brama Grodzka - Teatr NN” w Lublinie jest samorządową instytucją kultury działającą na rzecz ochrony dziedzictwa kulturowego i edukacji. Jej działania nawiązują do symbolicznego i historycznego znaczenia siedziby Ośrodka - Bramy Grodzkiej, dawniej będącej przejściem pomiędzy miastem chrześcijańskim i żydowskim, jak również do położenia Lublina w miejscu spotkania kultur, tradycji i religii.

Częścią Ośrodka są Dom Słów oraz Lubelska Trasa Podziemna.

Stacja dwunasta - Rzeszów

RZESZÓW

6 sierpnia, godz. 13.00-19.00
Tor 3, peron 1

Historia

Lipiec'80
2 stycznia - „S” rozpoczęła okupację budynku Wojewódzkiej Rady „starych” związków zawodowych. 4 stycznia przyłączyli się do tej grupy przedstawiciele rolników z kilku województw.

1 lutego - zjawiła się komisja rządowa pod przewodnictwem wiceministra rolnictwa Kacały. W rozmowach brali udział delegaci KKP „S” Lis i Gwiazda oraz komitet strajkowy działający w imieniu Ogólnopolskiego Komitetu Założycielskiego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników „Solidarność Wiejska” z Janem Kułajem na czele.

6 lutego - przedstawiciele chłopów zawiesili negocjacje ze wzgłędu na odmowę komisji rządowej prawa do tworzenia związków zawodowych.

13 lutego - delegacja rolników zgłosiła się z prośbą o przyjęcie przez Jaruzelskiego i złożyła pismo z postulatami.

14 lutego - Wałęsa po rozmowach z Rakowskim otrzymał obietnicę, że komisja rządowa podpisze w Rzeszowie porozumienie z protestującymi przedstawicielami wsi.

16 lutego - druga runda pertraktacji.

18 lutego - podpisanie kompromisowego porozumienia. Jednocześnie z nim podpisano porozumienie w Ustrzykach Dolnych, które dotyczyło problemów rolników Bieszczad. Rezultat nie był zadowalający. Rolnicza „S” nadal walczyła o legalizację.



Dziennik pokładowy

6 sierpnia 2005 r.

1:47
Przybywamy do Rzeszowa. Większość załogi już śpi. Tylko Piotr S. jeszcze coś tam dłubie przy kompie.

3:00
Kończy się wodowanie wagonu. To akurat wiemy od pana Leszka.

11:20
Nareszcie wraca Piotr Ch. Trochę się za nim stęskniliśmy. Wraz znim przybywa Kasia Szczypior. Kolejne ręce do pracy. Dziś załoga jest w komplecie.

12:30
Z zajezdni lokomotywa dostransportowuje nas na dworzec. W trakcie jazdy pojawia się kolejny problem - koszulki. Wszystkie są takie same, a po trzech tygodniach w wagonie nastąpiła niekontrolowana rotacja. Uleciała gdzieś pewność co do właścicieli niektórych egzemplarzy.

13:05
"Jedynka". Zaczynamy. Wita nas Zarząd Regionu Rzeszowskiej "Solidarności". Wśród ogólnego zamieszania, kamer, aparatów wystawiamy sprzęt. Zimno.
Dostajemy kwiaty, flagi i transparenty NSZZ "Solidarność" Region Rzeszowski. Przychodzi przewodniczący Wojciech Buczak. Był w Lublinie podczas odjazu wagonu. Będzie naturalnie w Gdańsku. "Gratuluję pomysłu".

13:30
Tłum gęstnieje. Pani Bogusława Buda przekazuje nam dokumentację ze strajku studenckiego.

13:35
Przychodzi pani Józefa Czajka, pierwsza przewodnicząca "Solidarności" Politechniki Rzeszowskiej. Przynosi pierwsze zgłoszenie struktury "Solidarności", które powstało na wydziale chemicznym.
Milena nagrywa Stanisława Łakomego, który 25 sierpnia 1980 roku był jednym z organizatorów strajku MPK. Potem był zastepcą przewodniczącego NSZZ "Solidarność" w Rzeszowie. I jeszcze jedno - pokazuje nam postulaty.

14:00
Troje młodych ludzi. "Rzeszów to zagłębie prawicy. Był tu cmentarz żydowski, ale zrobili plac parkingowy. Dopiero od niedawna stoi tam pomnik." Facet w niebieskiej kurtce. "Rzeszowianie ufundowali bruk na peronie. Nie wolno tu malować!!!"

14:20
Andrzej Grzebyk. "W 1980 roku byłem na wczasach w Gdańsku. Każdy był ciekawy, przychodził pod stocznię. Fascynacja. Dziejowa rzecz. Ludzie integrowali się ze sobą. Chcieli zmian. 1 września wróciłem do Rzeszowa. A tu strajk w MPK. Tamte czasy... Byliśmy skazani na jeden dziennik, jedną gazetę, jedno źródło informacji."
I pamiatki: katalogi z 1981 roku z rysunkami Mleczki dotyczącymi tamtej rzeczywistości, ulotki rozrzucane przez władze w Gdańsku, Oświadczenie komitetu strajkowego w Gdańsku, własnoręcznie napisane postulaty i Ballada...
"13-ego Grudnia roku pamiętnego
Rozpoczął się okres stanu wojennego
Stan wojenny z narodem - pomysł to diabelski
Ogłosił go zdrajca Wojciech Jaruzelski
[...]
Choć działać nie można dziś w "Solidarności"
Wkrótce nam wybije godzina wolności
Choć mundur zołnierza i godność zhańbiona
Jednak nigdy WRONA orła nie pokona."

15:10
Delegacja wagonu w składzie: Piotr Ch, Piotr Z., Monika i Ania jedzie do Zarządu Regionu. Po drodze mijamy wielki pomnik stojący tuż pod dawnym KW. Mamy z tego cudu rzeźbiarskiego trochę radochy.
W Zarządzie na wstępie prezenty. Dostajemy książki, proporczyki, ksero "Protokołu porozumień zawartych dnia 18 lutego 1981 roku pomiędzy Komisją Rządową a Komitetem starjkowym w Rzeszowie działającym w imieniu Komitetu Założycielskiego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych oraz Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ "Solidarność" przy udziale przedstawicieli Krajowej Komisji Poprozumiewawczej NSZZ "Solidarność".
Zostawiamy "Miesiące", "Pora na nas", "Scriptores" i "Oporniki".
Andrzej Filipczyk, wiceprzewodniczący Regionu Rzeszowskiego NSZZ "Solidarność" opowiada o ludzich, którzy przychodzą do Zarządu. "Jedni byli działaczami "Solidarności" a jednocześnie tajnymi współpracownikami SB, drudzy godzili się na współpracę za jakieś profity. Byli wierni działacze, byli SBecy. Dziś przychodzą. Rozmawiamy."

W tym czasie pod wagonem nadal trwają rozmowy. Przychodzą ludzie zakładający "Solidarność" i zwykli działacze. Jest dużo pracy.

16:20
Wracamy do wagonu. Po drodze pan Klus pokazuje nam kościół Farny, gdzie odbywały się msze za ojczyznę i skąd wyruszały manifestacje. Trzy największe odbyły się kolejno: 31 sierpnia 1981 roku, 3 maja 1983 roku i 3 maja 1984 roku. Zatrzymujemy się również na Placu Ofiar Getta, wcześniej Plac Wolności, przy którym odbył się słynny 63-dniowy strajk.

17:40
Obiad. Pizza wegetariańska na koszt Regionu. Serdeczne dzięki!

18:30
Cisza. Piotr Ch. pisze swojego słynnego bloga. Tomek fotografuje pamiątki, Piotr K. gada z Moniką, Piotr S. "obrabia" zdjęcia.

18:50
Zaczynamy pakować sprzęt. Każdy chce choć na chwilę wyskoczyć z wagonu, zobaczyć miasto. Mamy mało czasu. O 22:53 wyruszamy do Kielc przez Skarżysko Kamienną. Planowy przyjazd do Kielc godzina 8:27. Do zobaczyska!

19:00
Przetaczają nas na bocznicę. Ok., no to w miasto...

Anna Dąbrowska