Utrwalanie wspomnień rodziców - Judith Maier - fragment relacji świadka historii [TEKST]
Ja moje opowieści od [19]93 roku zaczęłam [spisywać]. Chciałam te wszystkie
wspomnienia jakoś [ocalić], żeby po prostu nie umarły, chciałam [je] jakoś zatrzymać.
I zaczęłam pisać krótkie opowiadania, w których opisuję przeważnie czasy okupacji,
ale też opisuję przeżycia rodziców i życie moich rodziców. Tak że mam nadzieję, że
przyszłe generacje będą mogły to przeczytać i wiedzieć o tym.
[Dzieciom] opowiadam, słuchają. Na razie bardzo zainteresowani nie są, bo mają
swoje prywatne życie. Ale ja wiem, że człowiek dochodzi do takiego wieku, w którym
zaczyna się interesować swoja przeszłością. Tak że przyjdzie czas też na to. Wiedzą,
skąd pochodzą ich babcie i dziadkowie, wiedzą o tym....