Drużyna siatkówki - Jerzy Łobarzewski - fragment relacji świadka historii [TEKST]
W Liceum Unii Lubelskiej wpadliśmy w oko pani Mally – dyrektorce. Mówiła, że
dziewczyna, jak tylko krzyknąć na nią, to zaraz płacze, a na chłopaka to można
nakrzyczeć nie wiem jak, a on nic. Ona nas dobrze traktowała. Zorganizowaliśmy tam
drużynę siatkówki. Było nas tam kilku, którzy grali trochę w siatkówkę. W tym okresie
rocznego pobytu tam, zdobyliśmy drugie miejsce pośród liceów lubelskich, nawet
włącznie z technikami budowlanymi itd. Pani dyrektor była oczarowana nami po tym
osiągnięciu....