Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Helena Szmuness

Helena Szmuness urodziła się w 1948 r. w Kemerowie na Syberii. Była córką Wolfa Szmunessa, późniejszego profesora-epidemiologa, pochodzącego z rodziny polskich Żydów oraz Rosjanki ze słynnej rodziny Chołodkowskich. W 1959 r. rodzina przyjechała do Polski i osiadła w Lublinie. Mieszkała początkowo w Alejach Racławickich (osiedle RDM), na następnie na ul. Czwartek. Pani Helena skończyła polską podstawówkę, nie znając początkowo języka; maturę zdała w dawnym Liceum Sióstr Kanoniczek na Podwalu. Uczęszczała na zajęcia teatralne do Domu Kultury „Zamek” i jeździła na letnie obozy organizowane przez TSKŻ. Przez rok studiowała rusycystykę na UMCS. W 1966 r. wyjechała do Warszawy i została zaangażowana do Studium Teatralnego przy Teatrze Żydowskim, występując już jednocześnie w przedstawieniach. W wyniku wydarzeń marcowych, we wrześniu 1968 r. wyjechała razem z rodzicami do Nowego Jorku. Tam skończyła teatrologię na Uniwersytecie Nowojorskim. Podjęła pracę w polonijnym piśmie „Nowy Dziennik”, gdzie publikowała wiele artykułów i reportaży. Angażowała się mocno we wspieranie opozycji demokratycznej w Polsce, przez publikacje, szukanie poparcia sławnych osób, zbieranie funduszy. Od 1981 r. pracowała w rozgłośni polskiej radia BBC w Londynie, dla której przygotowała tysiące audycji i wywiadów, m.in. pierwszy wywiad z Borysem Jelcynem. Obecnie na emeryturze. Mieszka w Londynie.

Helena Szmuness - relacja świadka historii

Wywiad z panią Heleną Szmuness zaczyna się od jej swobodnej i krótkiej wypowiedzi autobiograficznej od dzieciństwa do emerytury. Później następują bardziej szczegółowe pytania i opowieści o różnych momentach jej życia. Duża część wspomnień dotyczy rodziny ojca pani Heleny, Wolfa Szmunessa, która zginęła w Zagładzie, oraz rodziny jej matki - Rosjanki, zwłaszcza sławnego tłumacza Nikołaja Aleksandrowicza Chołodkowskiego. Osobiste wspomnienia z dzieciństwa pani Heleny sięgają lat 50-tych, kiedy mieszkała w Związku Radzieckim: w Kadijewce w Donbasie i w Zaporożu. Opisuje barwnie atmosferę po śmierci Stalina, podróże kolejami, zetknięcia z milicją. Następnie pani Helena przechodzi do okresu życia w Polsce: wspomina podróż, pierwsze wrażenia po przyjeździe, obóz dla repatriantów w Czerwińsku koło Zielonej Góry. Dużo miejsca zajmuje opis życia w Lublinie w latach 60-tych: szkoły podstawowej nr 6, gdzie uczęszczała najpierw i gdzie nauczyła się polskiego, oraz Liceum Sióstr Kanoniczek na Podwalu. Dalej pani Helena przechodzi do przykrych wspomnień incydentów antysemickich w 1968 r. w Lublinie (m.in. w knajpie SPATiF-u). Opowiada o wyjeździe z rodzicami przez Włochy do Nowego Jorku, a następnie o karierze naukowej ojca w USA i własnej pracy w „Nowym Dzienniku” w Nowym Jorku i w BBC w Londynie. Opowieść pani Heleny przeplatana jest anegdotami, jak np. o usiłowaniach zdobycia podpisu Liv Ullman na petycji w sprawie zwolnienia Mirosława Chojeckiego z więzienia, oraz wspomnieniami o osobach, z którymi się zetknęła (nauczycielki z Lublina Jadwiga Wojciechowska i Elżbieta Świerkowska). Kilka wypowiedzi dotyczy tematu tożsamości językowej, narodowej i religijnej pani Heleny.

Czytaj więcej

Helena Szmuness - relacja świadka historii

Drugi wywiad z panią Heleną Szmuness obejmuje okres jej życia w Lublinie po przyjeździe z ZSRR (lata 1959-1966) i w Warszawie (1966-1968). Pani Helena opisuje pierwsze wrażenia z Polski: rzucającą się w oczy biedę i procesy adaptacyjne: uczenie się języka polskiego, pierwszych przyjaciół, pierwsze prowizoryczne mieszkania. Duża część rozmowy poświęcona jest szkołom, do których uczęszczała: Szkole Podstawowej nr 6 im. Traugutta i Liceum Sióstr Kanoniczek na Podwalu, w tym czasie już świeckie. Pani Helena wspomina nauczycielki, które wiele dla niej znaczyły – Janinę Wojciechowską i Elżbietę Ziarkowską, koleżanki, relacje między dziećmi, atmosferę w szkole – w tym przytłaczającą, przemocową i też bardzo pruderyjną atmosferę w liceum. Opisuje również domy, w których mieszkała w Lublinie z rodzicami: na początku w budynku Jesziwy, w której mieścił się wtedy Instytut Medycyny Pracy i Higieny Wsi, następnie w Alejach Racławickich i na koniec na Czwartku. Towarzyszą temu opowieści o sąsiadach – przyjaciołach rodziny, w tym także o ich zachowaniach w 1968 r. Z rozmowy dowiadujemy się też o miejscach w Lublinie, które były ważne dla pani Heleny. Należały do nich: czytelnia MPiK-u na Krakowskim Przedmieściu, Ogród Saski, kina Koziołek i w budynku Jesziwy. Pani Helena wspomina dość skrótowo swój udział w zajęciach organizowanych przez lubelski TSKŻ: kółka zainteresowań, zajęcia teatralne i obozy młodzieżowe. Ważniejsze było dla niej środowisko teatralno- artystyczne, spotykające się w klubie SPATIF-u, czyli w Norze. Opisuje krótko swoje roczne studia na rusycystyce na UMCS, po których nastąpił wyjazd do Warszawy. Wspomnienia z Warszawy dotyczą nauki w Studium Teatralnym Idy Kamińskiej, występów w Teatrze Żydowskim, a także codzienności w trudnej sytuacji finansowej ubogiej studentki.

Czytaj więcej

Helena Szmuness - relacja świadka historii

Trzeci wywiad z panią Heleną Szmuness dotyczy zasadniczo ostatnich lat pobytu w Polsce. Pani Helena wspomina kilka miejsc w Lublinie w latach 60-tych: postój dorożek, pomnik żołnierzy radzieckich, pocztę główną, jatkę mięsną, sklep akwarystyczny, Dom Kultury „Zamek” oraz swoje mieszkania w Alejach Racławickich i na Czwartku. Pojawiają się ogólniejsze refleksje o ówczesnym sposobie wychowywania dzieci, braku wolnego czasu i własnej przestrzeni w ciasnych mieszkaniach. Pani Helena wspomina też swój ówczesny stosunek do ustroju komunistycznego, w tym świadomość, że pewne rzeczy (jak słuchanie radia zachodniego, czytanie książek „Kultury”, opowiadania o Katyniu) są nielegalne i niebezpieczne. Pani Helena opisuje szeroko obozy TSKŻ-etu, na które jeździła stale, na których stykała się z młodzieżą żydowską z całej Polski. Wspomina swój niewielki udział w życiu żydowskim w Lublinie i niewielką świadomość przedwojennej żydowskiej historii tego miasta. Główną częścią tego wywiadu są wydarzenia marcowe 1968 r. i opis samego wyjazdu do USA. Pani Helena wspomina wrażenia po wysłuchaniu przemówienia Władysława Gomułki, reakcje otoczenia, panującą powszechnie psychozę i lęk o przyszłość. Opisuje, jak pokazowo zwalniano z pracy jej ojca, słynnego profesora Wolfa Szmunessa, co stało się bezpośrednim impulsem do wyjazdu z Polski. Następnie szczegółowo opowiada proces opuszczania kraju: formalności, pozbawienie obywatelstwa, wyprzedaż rzeczy, pakowanie, kontrolę celną, pożegnania, towarzyszące wszystkiemu emocje. Wspomina pobyt w Wiedniu, w Rzymie i pierwsza wrażenia z Ameryki. Wywiad kończą wspomnienia z dwóch podróży do Polski: pod koniec lat 70-tych i w 1993 r. oraz dotyczące pracy w BBC.

Czytaj więcej

Zdjęcia

Inne materiały