Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Shulamit Roth

Shulamit Roth - fotografia świadka historii
Shulamit Roth - fotografia świadka historii (Autor: -)

Shulamit Roth (Stefa Morgensztern) urodziła się 15 maja 1935 roku w Lublinie jako jedyne dziecko Kiny i Chaima Morgenszternów, właścicieli sklepu tekstylnego. Przed przeniesieniem do getta rodzina mieszkała na placu Bychawskim 3, a potem w domu dziadka na Podzamczu, na terenie getta. Morgenszternowie zostali przeniesieni do getta na Majdanie Tatarskim, gdzie w jednej z akcji został złapany Chaim Morgensztern, a Stefie Morgensztern wraz z matką i kuzynkami udało się przeżyć w ukryciu likwidację getta, a potem uciec do zaprzyjaźnionej Jadwigi Unger, która ukrywała je w swoim mieszkaniu. Po wojnie Stefa Morgensztern z matką wyjechały do Niemiec, a stamtąd w 1949 roku do Izraela, gdzie Stefa Morgensztern skończyła szkołę pielęgniarską, rozpoczęła pracę i założyła rodzinę. Ma dwie córki i syna. W latach 90. z matką i młodszą córką przyjechała z wizytą do Polski.

Shulamit Roth - relacja świadka historii

Shulamit Roth, w Polsce Stefa Morgensztern, opowiada o rodzicach, Kinie i Chaimie Morgenszternach, wspomina dziadków i kuzynów. Mówi o przeprowadzce z placu Bychawskiego 3 do domu dziadka na Podzamczu, który znajdował się na terenie getta. Ważną rolę w opowieści pełni Jadwiga Unger, kobieta pracująca w sklepie tekstylnym państwa Morgenszternów – po przeniesieniu rodziny Morgenszternów do getta sprzedawała wyniesione ze sklepu towary i za uzyskane pieniądze kupowała żywność, którą dostarczała do getta. Shulamit Roth wspomina okres życia w getcie na Podzamczu stosunkowo dobrze, ponieważ była w otoczeniu dużej rodziny, miała kolegów, z którymi bawiła się na ulicy, rodzina nie cierpiała głodu. Dopiero zachorowanie matki na tyfus i zapoczątkowanie przeprowadzania akcji przez Niemców pogorszyły sytuację. Z getta na Podzamczu rodzina Morgenszternów została przeniesiona do getta na Majdanie Tatarskim i to miejsce w opowieści Shulamit Roth wiąże się z cierpieniem i strachem. Podczas jednej z akcji został złapany Chaim Morgensztern i już nie wrócił. Jego brat był policjantem i wiedział o akcjach z wyprzedzeniem, co pozwalało na poinformowanie i ukrycie rodziny. Rodzina przetrwała likwidację getta w kryjówce, a po trzech tygodniach uciekła i ukrywała się u Jadwigi Unger. W relacji mowa jeszcze o dwóch innych miejscach ukrywania się rodziny Morgenszternów – na wsi pod Lublinem u rodziny Zielińskich i u pani Korczyk, która oddała Morgenszternom do dyspozycji pokój i utrzymywała ich. Dalsza część relacji dotyczy losów powojennych – rozłąki z matką w chaosie spowodowanym wybuchem bomby, pobytu w domu dziecka, wyjazdu do Niemiec, a stamtąd w 1949 roku do Izraela. Mowa również o życiu w Izraelu, nauce w szkole pielęgniarskiej, pracy, dzieciach. Ważnym tematem jest wizyta w Polsce z matką i córką – próba odnalezienia domu przy placu Bychawskim 3, spotkanie z córką Jadwigi Unger, Zofią, reakcja matki po powrocie z Polski.

Czytaj więcej