Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Józef Grabowski

Józef Grabowski - fotografia świadka historii
Józef Grabowski - fotografia świadka historii (Autor: Czajkowski, Tomasz)

Józef Grabowski urodził się 9 września 1925 roku we wsi Meszno, gmina Michów, powiat Lubartów. W wieku 4 lat przeniósł się z rodzicami do wsi Czołna, gmina Baranów w powiecie puławskim. Miał starszego brata Jana oraz młodsze rodzeństwo – Stanisława, Stefana i Henryka, który zmarł jako dziecko. Do pierwszych trzech klas szkoły powszechnej chodził do pobliskiej wsi Niwa, a następnie do odległego o 6 kilometrów Baranowa. Po ukończeniu 6 klas szkoły powszechnej rozpoczął naukę zawodu u krawca Franciszka Micki w Żyrzynie. Następnie wyjechał do Warszawy, gdzie zaczął pracę w zawodzie. W Lublinie ukończył kurs kroju i modelowania przy Cechu Krawców przy ulicy Złotej 3. Po kursie, w 1947 roku, zdał egzamin czeladniczy w Puławach. Później wrócił do Warszawy, gdzie pracował i jednocześnie rozpoczął naukę w Gimnazjum im. Stefana Batorego. Pracował jako kierownik punktu krawieckiego przy Wojskowej Centrali Handlowej, a następnie w Teatrze Wielkim Opery i Baletu. W międzyczasie, w czasie urlopów, wyjeżdżał pracować jako krawiec w Paryżu. W 1980 wyjechał po raz pierwszy do Ameryki Północnej, a po dziesięciu latach wygrał w loterii Zieloną Kartę i zamieszkał na stałe w Nowym Jorku. Jego wielką pasją jest fotografia oraz podróże.

Józef Grabowski - relacja świadka historii

Relacja Józefa Grabowskiego dotyczy czasów przedwojennych, spędzonych we wsi Czołna w gminie Baranów oraz pracy zawodowej i życia dorosłego w czasach PRL w Warszawie. Pan Józef opowiada o swojej najbliższej rodzinie i dzieciństwie spędzonym na wsi. Jak sam mówi, wszystkie jego wspomnienia z tego czasu są dobre, nie ma złych wspomnień. Wspomina pierwsze klasy szkoły podstawowej we wsi Niwa, a następnie chodzenie piechotą do szkoły do odległego o 6 kilometrów Baranowa. Pan Józef opowiada o życiu codziennym na wsi, pamięta przedwojenne ceny, sklep Społem, który mieścił się w jego rodzinnym domu, wyrwanie zęba przez handlarza świń, kąpiele w rzece Wieprz oraz smak cytryny, której posmakował pierwszy raz przed wojną. Jednym z najwcześniejszych wspomnień jest wojna w Hiszpanii, kiedy przez wieś jechał wóz i każdy gospodarz musiał dać miarkę ziarna na pomoc hiszpańskim powstańcom. Pan Józef mówi o nauce zawodu u krawca Franciszka Micki w Żyrzynie oraz o swojej dalszej nauce i pracy w zawodzie. Wspomina kursy kroju i modelowania w Lublinie, wyjazdy do pracy do Paryża oraz pracę w teatrze. Okres II wojny światowej to m.in. wspomnienia dotyczące sytuacji miejscowych Żydów. Pan Józef opisuje wysiedlenie Żydów z Baranowa. Pamięta również sytuację, jak polscy sąsiedzi z Zagród Żyrzyńskich wydali swojego sąsiada, starego Żyda. Pan Józef opowiada również o zorganizowanym przez AK napadzie na sklep Bata w Rykach, po którym partyzanci zrabowany towar przechowywali w gospodarstwie rodziców pana Józefa. Z tego towaru zostały dwa wałki płótna, z których pan Józef szył biało-czerwone opaski dla AK. W latach dziewięćdziesiątych pan Józef wygrał Zielona Kartę i wyemigrował do Nowego Jorku. Mówi o pasji fotografowania oraz o podróżach, które przynoszą mu wielką radość w jesieni życia.

Czytaj więcej