Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Gabriela Gorzandt

Gabriela Gorzandt - fotografia świadka historii
Gabriela Gorzandt - fotografia świadka historii (Autor: Lasota, Piotr. Fot.)

Urodziła się 20 sierpnia 1926 roku w Bychawie. Następnie jej rodzina przeniosła się do Piask Luterskich, a następnie w 1938 roku do Biłgoraja. Pani Gabriela Gorzandt odziedziczyła zainteresowanie muzyką po ojcu, który grał na skrzypcach. W szkole należała do zespołu tanecznego i chóru. Chodziła do pierwszej klasy gimnazjum w Biłgoraju. W czasie okupacji rodzice zginęli za pomoc udzielaną Żydom, a ona sama cudem uniknęła aresztowania. Dzięki pomocy wielu osób, w tym pana dyrektora Pojaska, doktora Lesiuka, pani profesor Jabłońskiej i pana profesora Adamczyka, udało się jej przeżyć i uciec do Lublina. Był to rok 1943. Niedługo później otrzymała fałszywą kenkartę na nazwisko Podłódzka Gabriela i została wywieziona do Warszawy, do rodziny męża profesor Jabłońskiej. W Warszawie przebywała krótko, po czym przeniosła się do Urszulanek Szarych w Brwinowie, a później do Urszulanek Szarych w Warszawie, gdzie zamieszkała w internacie i zarabiała sprzedając samodzielnie robione skarpety oraz rękawiczki, udzielała także korepetycji. Miesiąc przed powstaniem warszawskim wyjechała z Warszawy do Kamieńska, gdzie doczekała wyzwolenia. Po zakończeniu wojny pracowała przez dwa miesiące w szkole podstawowej w Ruśćcu, by później wrócić do Biłgoraja. Przez rok studiowała w Lublinie, jednak stan zdrowia oraz brak funduszy uniemożliwił jej dalszą edukację. W 1963 roku, kiedy przeniosła się z rodziną do Józefowa i zaczęła organizować koła gospodyń. Podczas pracy jako instruktorka kół gospodyń wiejskich zachęcała kobiety do śpiewania i organizowania zespołów śpiewaczych. Wspólnie z mieszkankami Aleksandrowa utworzyła zespół śpiewaczy „Aleksandrowiacy” który zdobył uznanie i odnosił sukcesy na przeglądach oraz konkursach. Zespół, składający się głównie z kobiet, wykonuje różnorodny repertuar, w tym ludowe pieśni, kolędy, pastorałki i pieśni dunajskie. W pracy nad utworami pomagali im nauczyciele i muzycy, ale najważniejszą rolę odegrał pan Jan Różański, który najlepiej rozumiał i czuł muzykę ludową.

Gabriela Gorzandt - relacja świadka historii

Pani Gabriela opowiada o tym, jak jej rodzice pomagali w czasie wojny ukrywającym się Żydom, za co zostali aresztowani i zamordowani. Opowiada także o swoich wojennych losach: o tym, jak udało jej się uciec przed gestapo i jak musiała się ukrywać w Biłgoraju, Lublinie, Warszawie i Kamieńsku korzystając z pomocy znajomych, rodziny i zakonnic. Pracowała w sierocińcu, prowadziła tajne komplety. Po wojnie pracowała w szkole na zachodzie Polski, ale po pewnym czasie wróciła do Biłgoraja.

Czytaj więcej

Gabriela Gorzandt - relacja świadka historii

Dużą część relacji stanowi historia życia pani Gabrieli Gorzandt. Opowiada o rodzicach, którzy zginęli za pomoc udzielaną Żydom, o swojej ucieczce przed gestapo, również o pasji do muzyki i zespole śpiewaczym, który założyła w Aleksandrowie. Mówi o poszukiwaniu pieśni ludowych, tworzeniu strojów i występach. Pojawia się także wątek relacji polsko-żydowskich przed II wojną światową.

Czytaj więcej

Zdjęcia