Jochewed Flumenker opowiada o domu rodzinnym przy Kowalskiej 6 – przejawach życia religijnego, świątecznych potrawach, sąsiadach. Część relacji dotyczy edukacji w Gimnazjum Humanistycznym Koedukacyjnym Towarzystwa Zakładania Szkół Żydowskich, a także działalności w organizacji syjonistycznej Hanoar Hacijoni. W relacji mowa również o lubelskiej jesziwie i związanej z nią postacią rabina Majera Szapiry. Jochewed Flumenker opowiada o wnętrzu jesziwy, pogrzebie rabina Szapiry i powojennych wizytach w jesziwie. Osobne miejsce w relacji poświęcono osobie Beli Dobrzyńskiej i jej rodzinie. Jochewed Flumenker wspomina o rozdzieleniu się rodziny podczas wojny – opuszczeniu Lublina przez nią i jej ojca i pozostaniu matki i siostry w mieszkaniu na Bernardyńskiej 18. Podczas gdy Jochewed Flumenker ukrywa się z ojcem pod Lublinem, jej matka i siostra trafiają do getta, a stamtąd zostają wywiezione 17 marca 1942 roku do Bełżca. Relacja dotyczy również losów powojennych – powrotu do Lublina w 1945 roku, wyjazdu do Łodzi, nielegalnego przedostania się do Niemiec po pogromie kieleckim, w końcu wyjazdu do Izraela w 1949 roku.
Czytaj więcej