Skończyłem sześć klas szkoły podstawowej. Przestałem chodzić w 41 roku, bo już była wojna. I poszedłem uczyć się na krawca do wsi Żyrzyn. Tam był taki słynny krawiec. Nazywał się Franciszek Micka. I on miał sześcioro dzieci. Czyli zaraz… Jurek został majorem, Wacek później zmarł, trochę pił, ale krawcem był. Tadek… I Zygmunt też. Zygmunt pierwszy został krawcem. Tadek, Jurek, Wacek i Zosia jeszcze. To był dobry majster, każdego dobrze traktował. On nie chciał dłużej trzymać jak dwa lata. Żebyś...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Elbląg"
Byłem wtedy [ w 1990 r. -dop. M.N.] członkiem rady programowej Galerii EL, potem tam jeszcze kilku innych historii. W zasadzie wszystkie weekendy spędzałem daleko poza oficjalnymi miejscami zamieszkania. Jak sobie wyliczyłem, te 5 lat moich mieszkania nad Odrą, to chyba 3 czy 4 weekendy tylko byłem tam, natomiast, no byłem albo w Elblągu, albo w Gdańsku, albo w Lublinie, ze względu na schorowanych rodziców, albo jeszcze gdzieś tam, gdzie trzeba było być. A że był to i stan wojenny...