Znowu tam ojciec krowy pasie, podchodzi do niego facet – szkielet człowieka, żeby mu ojciec pożyczył pieniędzy. Nie wiem, czy znał ojca czy nie. No a ojciec mówi: „ A bo ty mi oddasz? ” No i on się przedstawił, ojciec mówi: „ Ja ciebie znam! W Bończy u hrabiego Potockiego ciebie widziałem ” A faktycznie, on był bogaty, i dobrze mu się powodziło. I ojciec mówi: „ Żydzie, ty byś mi ręki nie chciał podać wtedy! ” Do niego...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Bończa"
Zamówienia na stolarkę Ciesielstwo to jest moja pierwsza dziedzina, a stolarstwo - druga. Stolarstwo budowlane wiąże się z oknami, drzwiami, podłogą i wykonywaniem innych zamówień, na przykład boazerii. Teraz to wszystko można kupić, więc nie opłaca się robić. Zacząłem więc zajmować się stolarką meblową, czyli wyrabiać stoły, krzesła, ławy. Robiłem po kościołach różne rzeczy, na przykład ostatnio po sąsiedzku w Bończy robiłem wszystkie meble do zakrystii: szafę na ornaty, komodę, kredensy, fotele do ołtarza – dużo rzeczy. Przyjeżdżają do mnie...