Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Program Historia Mówiona realizowany jest w Ośrodku „Brama Grodzka – Teatr NN” od 1998 roku. Polega on na rejestrowaniu, opracowywaniu oraz upowszechnianiu relacji mówionych dotyczących Lublina i Lubelszczyzny od dwudziestolecia międzywojennego do czasów współczesnych.

Teatr NN

Ucieczka z Żółkwi do Lubaczowa - Lucia Retman - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Ja tymczasem dostałam jakieś zaproszenie na pracę do jakiegoś obozu. „Ciociu, ja nie idę do żadnego obozu pracy.” Ale tymczasem przyszła panienka, mówi: „Powiedz mi, chcesz pójść do Lubaczowa do twojej siostry? Bo tu nie masz żadnej szansy.” To ja od razu postanowiłam: „Ciociu, ja jadę do Miriam.” Idę pieszo. Ta pani powiedziała: „Chodź, my pojedziemy do Rawy Ruskiej. To była sobota. Nazajutrz ci załatwiam przez Judenrat, żebyś dojechała do Lubaczowa.” „Okej.” Tak żeśmy szły po drodze bardzo wolnie i...

Czytaj więcej

Praca na folwarku w Lubaczowie - Lucia Retman - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Za dwa dni ja już pracowałam na tym folwarku. Każdy musiał pracować. Moja siostra jak przyjechała ze Lwowa, to u tej rodziny było bardzo ciasno, dlatego że z całej okolicy zrobili getto w Lubaczowie. To gdzie był jakiś pokój, wszystko było zajęte. To ona wyszła trochę z miasta i widziała na jakimś domu szyld „Mieszkanie do wynajęcia”. Weszła i pytała się, że ona szuka mieszkania. I pokazali jej, mówi: „Nawet będzie Pani mogła u nas mieć mleko, mamy krowę i...

Czytaj więcej

Wiadomości o Zagładzie i próba ratunku - Lucia Retman - fragment relacji świadka historii WideoTekst

Pewnego dnia ta pani odpowiedzialna za wszystkie dzieci, zwołała nas i powiedziała tak: „Słuchajcie dzieci, my tu mieszkamy koło linii kolejowej. I dniem i nocą jadą wagony, wożą Żydów, nie wiadomo dokąd i nikt nie wraca.” Ja pamiętam te słowa: „Nikt nie wraca.” Na mnie to zrobiło ogromne wrażenie. Co znaczy „Nikt nie wraca”? Co jest z tymi Żydami? I ja poleciałam do siostry, było niedaleko, i powiedziałam: „Słuchaj, pani Frenklowa nam powiedziała: «Wożą Żydów dniem i nocą i nikt...

Czytaj więcej

Pożegnanie z ciotką - Lucia Retman - fragment relacji świadka historii WideoTekst

[Przez] lata miałam straszne wyrzuty sumienia, że ja zostawiłam moją ciocię samą. Ciotka, że mnie wychowywała od maleństwa, jak ja zostawiłam ją samą, ja nie potrafię tego zrozumieć, jak można w ogóle tak postępować. Pewnego dnia ja pojechałam się z nią pożegnać. Pojechałam z Lubaczowa do Żółkwi. Jechałam nocnym pociągiem, żeby mnie nikt nie widział. Moja ciocia była taka smutna i samotna. Do dzisiejszego dnia mnie serce boli. I powiedziałam: „Ciociu, jadę się zgłosić na pracę do Niemiec.” Ona nie...

Czytaj więcej