Mieszkanie było skromne, bo to było mieszkanie bez żadnych wygód, to znaczy była woda, światło, gazu nie było, był prymus jak się chciało coś szybko ugotować. To był jeden wielki pokój taki trzydziestometrowy. No oczywiście dwa okna, więc był dość widny. Drugi pokój mniejszy i bardzo maleńka kuchenka. Tam urządzone mieliśmy sympatycznie, przyjemnie... mama moja była taką estetką, tak że bardzo dbała o dom, ciągle coś tam do tego domu kupowała. Oczywiście za okupacji to się odwróciła sprawa, bo sprzedawała...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Ulica Miła 3"
Na Milej mieszkały trzy rodziny żydowskie – bardzo przyzwoici ludzie, ja nie wiem... myśmy żyli bardzo zgodnie przed wojną z Żydami. Ja byłam dzieckiem, więc ja nie byłam tak antagonistycznie nastawiona, że to jest Żyd, a to jest Polak... bardzo sympatycznie się żyło. Była druga rodzina, to już nie pamiętam ich nazwiska, ale przyjaźniłam się z taką Luśką z tej rodziny. Na dole jeszcze mieszkał francuski Żyd, który nazywał się Lurie, który się przechrzcił, bo ożenił się z Polką i...