Towarowa 31, Żydzi w Lublinie Żydzi – mieszkańcy kamienicy przy ul. Towarowej 31 Spośród Żydów, którzy zamieszkiwali tę kamienicę osobiście znałam panią Ziębową. To była – i mam nadzieję, że jest – bardzo sympatyczna osoba: otwarta, życzliwa, ale ja spotykałam ją jako dziecko, także znam ją, natomiast nie miałam z tą panią żadnych bliższych kontaktów osobistych czy towarzyskich, ale moi rodzice dobrze ją znali. Spotykałam ją, mieszkając na Kalinowszczyźnie. Potem spotykałam ją jeszcze u pani Zosi, która była koleżanką mojej...
Fragmenty Relacji ze słowem kluczowym "Ulica Towarowa 31"
Raz, już wiele lat temu, zdarzyło mi się spotkać pana w średnim wieku, który przyjechał z jakiejś miejscowości spod Lublina, siedział sobie na ławeczce przed kamienicą i zaczepiał dzieci, rozmawiał z nimi. Później, z rozmowy, dowiedzieliśmy się, że ten człowiek urodził się w tej kamienicy i spędził tam całe swoje wczesne lata dzieciństwa; nawet prosił niektórych mieszkańców, żeby go wpuścili do mieszkania, bo chciał obejrzeć. Ten pan mieszkał na parterze, tam, gdzie za moich czasów mieszkała rodzina Trzanowskich. Widziałam, że...
Moja mama pracowała jako dziewiarz w domu. Miała maszynę dziewiarską i po prostu była cały czas w domu. Trzymaliśmy tę maszynę w takiej półsuterenie, to była taka letnia kuchnia na dole. Okno było do połowy w ziemi i była świetna zabawa: można było wychodzić tamtędy na dwór, nie trzeba było chodzić wkoło. W kamienicy były też ciekawe rzeczy na strychu. Tam były jakieś stare kufry, jakieś dokumenty, które potem zostały zniszczone, bo chodziły komisje „ dobrego ” porządku, które nakazywały...
Towarowa 31, codzienność w PRL Podwórko na Kalinowszczyźnie – enklawa Na nasze osiedle przychodzili dość często ludzie, którzy trudnili się ostrzeniem noży. Miałam wrażenie, że ta ulica jest ulicą zamkniętą, chociaż był przejazd, mogły jeździć samochody, ale nie było ich dużo. To wyglądało trochę jak duże podwórko. Biegaliśmy po tej ulicy bez żadnego zagrożenia. Samochód, jeśli przejeżdżał jeden, to już było dużo. Mój wujek, który mieszkał w tej kamienicy na parterze, był z zamiłowania mechanikiem samochodowym i był chyba osobą,...
Rodzice zamieszkali na Kalinowszczyźnie, to był dom na ulicy Towarowej 31 mieszkanie numer 15. Było to mieszkanie, w którym wcześniej mieszkali dziadkowie, ale krótko. Dziadkowie dłużej mieszkali w mieszkaniu obok, na posesji, gdzie były ogrody, ale ten budynek potem popadł w ruinę i został rozebrany. Tam mieszkali wcześniej, zaraz po urodzeniu mojego taty. Tata urodził się właśnie w Marysinie, bo babcia pod koniec ciąży przebywała tam okresowo. Tata się tam urodził, ale mieszkali tutaj na ulicy Towarowej numer chyba 29....