HGIS Lublin is a website containing information about the history of the Lublin city and the region, which enables searching for information about people, events, places and sources. This information is presented on interactive maps, using historical cartographic sources.

We dedicate the service to our late colleague Tadeusz Przystojecki.

HGIS Lublin is a website containing information about the history of the Lublin city and the region, which enables searching for information about people, events, places and sources. This information is presented on interactive maps, using historical cartographic sources.

We dedicate the service to our late colleague Tadeusz Przystojecki.

NN Theatre
×This Event page requires review, some of the information may be incorrect or missing.
×Some parts of this page may be not fully translated. You can use Google Translate to translate missing fragments:

Selekcja na Majdanie Tatarskim - 20 kwietnia

Przeprowadzono w getcie na Majdanie Tatarskim selekcje, w wyniku której osoby nie posiadające J-Ausweisów w liczbie około 3000 zaprowadzono do KGL Lublin, skąd następnie po kolejnej selekcji, w trakcie której wybrano mężczyzn zdolnych do pracy, znaczną część rozstrzelano w Lesie Krępieckim. W następujących słowach akcję opisała Ida Gliksztajn-Rapaport:

Poniedziałkowy świt przyniósł nam nową straszną niespodziankę. Getto zostało otoczone podwójnym kodronem Niemców i Ukraińców i kazano wszystkim wyjść na rozległy plac, który rozciągał się między byłą fabryką samolotów a naszym ogrodzeniem z drutów kolczastych. [...] Rozkaz nadszedł o świcie, gdy wszyscy jeszcze spali. Zaczęto się na gwałt ubierać, jedni zabierali plecaki lub trochę żywności, inni pamiętali tylko o "ausweisach". Niemcy szli od domu do domu i poganiali: "Schneller, los, los!". Wielu wypędzili w bieliźnie na plac i za karę, że nie zdążyli się ubrać, od razu przeznaczyli ich na wysiedlenie. [...] Po upływie kilkunastu minut padł rozkaz: "Wydobyć joty". Nad zbitym tłumem zamigotały ręce powiewające "jotami" ale wszak każdy z nas miał kogoś z rodziny bez zaświadczenia. Obok mnie stały moje młodsze siostry bez "jotów", dalej gdzieś w tłumie znajdowała się moja matka z trzecią siostrą i dziesięciotygodniowym niemowlęciem, sierotą po bracie. A takich jak ja, było wielu bardzo wielu! Po upływie godziny, po wielu naradach między sobą i przedstawicielami Gminy, Niemcy utworzyli szpaler i kazali tym, którzy mają "joty", przejść na lewą, pustą stronę placu. I przechodziliśmy pod gradem uderzeń gumowych pałek, by się to odbywało szybciej. A reszta została z rozpaczą w sercu. Zdarzały się pojedyńcze wypadki, że się przedostawał ktoś bez "jotu". [...] Przeszła [...] cudem moja matka i siostra z niemowlęciem, ale dwie młode uzdolnione siostry odeszły na wieki. [...] Niemcy bili i tłukli wszystkich, którzy im się nawinęli pod ręce, często strzelali w powietrze i miotali wściekle przekleństwami. [Hermann] Worthoff [odpowiedzialny za likwidację getta - J. Ch.] wygłosił następnie przemówienie, że akcja została zakończona, że ludzie wyeliminowani wrócą do getta, gdzie będą spokojnie pracowali dla Niemców. Kazali ustawić się w piątki i wejść na Majdan Tatarski. A na placu pozostało ponad 3000 osób, zostały matki i ojcowie, bracia i siostry, mężowie, żony i dzieci tych, którzy wrócili.

Selekcją na terenie getta dowodzili oficerowie SS-Obersturmführer Hermann Worthoff i SS-Untersturmführer Harry Sturm. Po akcji w getcie na Majdanie Tatarskim pozostało około 4000 Żydów, o czym w następujących słowach w dniu 25 kwietnia poinformował w rozmowie telefonicznej Prezydium Żydowskiej Samopomocy Społecznej w Krakowie Prezes Judenratu Marek Alten:

P. Dr Alten dziś poraz pierwszy dzwoni i komunikuje, iż dotąd nie miał sposobności komunikować się z nami. [...] Z ludności żydowskiej miasta Lublina, wynoszącej przeszło 37 000, znajduje się obecnie w Majdanie Tatarskim szacunkowo niecałe 4000. Z samego Majdana nastąpiło wysiedlenie 4000 Żydów przed tygodniem o godz. 5 rano. Dokąd nie wiadomo gdzie wysiedleńcy się zanjdują [...]. Powszechne odczucia ludzi opisała we wspomnieniach Ida Gliksztajn-Rapaport: [...] Z każdego domu płacz i lament, ludzie rozdzierali suknie i bili głowami o ściany. A dzień poniedziałkowy 20 kwietnia 1942 r. był wiosenny, słoneczny, niebo sine, bez chmur [...], nieczułe na naszą niedolę [...].

Indirectly related persons

Videos

Places

Sources

Categories

Keywords

Kind of event